PGE Stal Mielec nie utrzyma kadry z minionego sezonu. Dwaj zawodnicy już odeszli z klubu

Jakub Wrąbel oraz bracia Michał i Mateusz Żyro - wszyscy mocno przyczynili się do awansu PGE Stali Mielec do PKO BP Ekstraklasy. Tym samym zakończył się 24-letni okres oczekiwania, by nasz zespół znów mógł grać w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Teraz wiemy już na pewno, że wszystkich nie uda się zatrzymać przy Solskiego 1.

- Michał Żyro postanowił kontynuować karierę w innym klubie. Do naszego zespołu był jedynie wypożyczony i mieliśmy tutaj ograniczone pole manewru – przyznaje Bogusław Wyparło, który w PGE Stali pełni kilka funkcji od trenera bramkarzy pierwszego zespołu po człowieka z najwyższych klubowych władz.

Ostatecznie Michał Żyro trafił do Piasta Gliwice.

Wyjaśniła się również przyszłość bramkarza Jakuba Wrąbla. W tym przypadku również na niekorzyść mieleckiego klubu.

– Jakub był do nas wypożyczony z Wisły Płock i ten klub chce mieć tego zawodnika u siebie z powrotem. Nawet nie było tematu ewentualnego transferu – informuje Wyparło.

Z całej wypożyczonej trójki w klubie może wiec zostać jedynie Mateusz Żyro, choć i to pewne jeszcze nie jest. – Rozmawiamy z jego macierzystym klubem (Legią Warszawa – przyp. red.) i mam nadzieję, że te rozmowy zakończą się dla nas pozytywnie – zaznacza słynny Bodzio W.

To jednak nie koniec, bo w Mielcu jest grupa zawodników, którym 31 lipca kończą się kontrakty. W niej są m.in. skrzydłowy Mateusz Mak oraz pomocnik Maciej Domański. – Bardzo chcę zostać w klubie, mam nadzieję, że szybko dojdziemy do porozumienia w sprawie nowego kontraktu – powiedział ten drugi.

Przy okazji udało nam się dowiedzieć, że w Mielcu nie było tematu ponownego sprawdzenia do klubu Jakuba Żubrowskiego. Przypomnijmy, że były pomocnik PGE Stali Mielec i Korony Kielce w ostatnich dniach związał się kontraktem z Zagłębiem Lubin.

ZOBACZ TAKŻE - Sylwia Matuszczyk, nowa piłkarka ręczna Eurobudu JKS-u: Przenosiny do Jarosławia mogą mi pomóc [STADION]