Jakub Wrąbel bronił dostępu do bramki mieleckiej Stali niemal przez całą rundę rewanżową Fortuna 1 Ligi. Spisywał się bardzo dobrze, swojemu zespołowi uratował kilka punktów, ale do Mielca był jedynie wypożyczony z Wisły Płock. "Nafciarze" postanowili, że Wrąbla chcą z powrotem i Stal musi szukać jego następcy.
Oczywiście w kadrze wciąż jest młody i utalentowany Rafał Strączek, który nawet niedawno przedłużył kontrakt i na pewno będzie chciał walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Władze klubu chcą jednak na każdej pozycji rywalizację, również w bramce.
Dlatego ruszyła giełda nazwisk. Pierwszym kandydatem do podpisana kontraktu z PGE Stalą Mielec jest pochodzący z Rzeszowa Michał Gliwa. Ten 32-letni, doświadczony bramkarz ostatnie dwa sezony spędził w Rakowie Częstochowa. Pod Jasną Górą rozegrał 45 spotkań, wpuszczając 43 bramki oraz notując 22 czyste konta.
Klub z Częstochowy postanowił jednak nie przedłużać kontraktu z zawodnikiem, który obecnie jest do wzięcia za darmo.
Nie wiadomo, czy tak samo będzie w przypadku innego kandydata do gry w Stali - Marka Kozioła. On w czwartek rozpoczął przygotowania do nowego sezonu ze swoim dotychczasowym klubem, czyli Koroną Kielce.
Przypomnijmy, że Marek Kozioł był już zawodnikiem Stali Mielec w latach 2016-2018. W tym czasie zagrał w 15 meczach na poziomie drugiej i pierwszej ligi. Wystąpił również w jedynym meczu Pucharu Polski.
ZOBACZ TAKŻE - Bogusław Wyparło: będziemy mieć mniejsze stypendia [STADION ONLINE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Anna Dymna w telewizji olśniewa wyglądem. Czas stanął dla niej w miejscu [ZDJĘCIA]
- Łukasz Nowicki z młodziutką żoną na salonach. Wygląda jak jego córka!
- Weronika Rosati rozebrała się do rosołu. Chwilę później cała się ślizgała... Powabna?
- Buty, które miała na stopach Cichopek, wyprzedają się na pniu! Padliśmy na widok cen