Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Stal Rzeszów chce zbudować budżet na poziomie 6 mln zł

Marek Bluj
Kibice byli ważnym sponsorem rzeszowskiej drużyny.
Kibice byli ważnym sponsorem rzeszowskiej drużyny. Bartosz Frydrych
Po żużlowym sezonie 2015 w Rzeszowie pozostało bardzo dużo satysfakcji , bo drużyna PGE Stali utrzymała się w elicie, i ogromne wyzwania.

- To był udany sezon. Jednym głosem o udziale rzeszowskiej drużyny w rozgrywkach ekstraklasy w tym roku mówili wszyscy uczestnicy czwartkowego spotkania Rady Sponsorów i Przyjaciół Rzeszowskiego Żużla Ekstraligowego. Forum, poświęcone przede wszystkim podsumowaniu tegorocznych startów teamu znad Wisłoka oraz przedstawieniu najważniejszych wyzwań na najbliższe tygodnie i rok przyszły, odbyło się w rzeszowskim ratuszu. Sponsorom - dużym i małym - zawodnikom, trenerowi i kibicom oraz osobom, które w różny sposób, bez nawet grosza zapłaty, wspierały nasz speedway gratulowali i dziękowali szefowie klubu i członkowie rady - prezydenci i politycy. To była dobra robota. Przywrócony został lepszy klimat dla tej popularnej dyscypliny.

Kibice, oprócz firmy PGE oraz miasta, byli największym sponsorem rzeszowskiej drużyny. Na trybunach zasiadała rekordowa liczba fanów i rekordowe były przychody z biletów. Na siedmiu meczach PGE Stali na Stadionie Miejskim było 74 204 kibiców, czyli średnio 10-12 000. Pięć spotkań pokazanych przez telewizję obejrzało na ekranie 886 000 osób.

- Za rok będziemy nadal jeździli w ekstraklasie, jeżeli wszystko ułoży się pomyślnie, bo jeszcze trochę tej układanki zostało - powiedział prezes spółki Speedway Stal Rzeszów Andrzej Łabudzki. - Robimy wszystko, co w naszej mocy, abyśmy w przyszłym roku przeżywali tak samo duże emocje, ale zajęli wyższe miejsce w tabeli - zapewniał szef speedwaya nad Wisłokiem.

- Pozostały do zapłacenia rachunki po tym sezonie, ale inni też je mają - nie ukrywał poseł Jan Bury, członek rady. - Sytuacja jest złożona. Rozmawiamy. Bez aktywnego udziału miasta żużel w Rzeszowie może być historią. Podkreślano, że wyzwaniem jest zbudowanie budżetu na poziomie 6 mln zł przychodów i jeszcze mocniejszej drużyny. - Zależy nam, aby kibice byli zadowoleni. Miasto będzie pomagać. Życzę, abyśmy w przyszłym roku stanęli na „pudle” - powiedział prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.

Zdaniem Zdzisława Gawlika, sponsorzy - z sektora państwowego i prywatnego - są gotowi zainwestować w rzeszowski żużel, ale stawiają pewne warunki. - Wierzę, że będzie tu dobry zespół - zakończył minister Gawlik. Nastał gorący czas. Trzeba podpisywać kontrakty, budować budżet. Liczy się każda pomoc, każdy sponsor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24