Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGNiG Superliga Kobiet. Pierwsza wygrana Eurobudu JKS-u. Jarosławianki zwyciężyły 26:21 Start w Elblągu

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Ekipa Reidara Moistada zagrała z Elblągu dobry mecz i wygrała zasłużenie.
Ekipa Reidara Moistada zagrała z Elblągu dobry mecz i wygrała zasłużenie. fot. materiały prasowe PGNiG Superligi Kobiet
Dwa miesiące musieli czekać kibice Eurobudu JKS-u Jarosław na pierwsze zwycięstwo w PGNiG Superlidze Kobiet. Stało się to w 7. kolejce.

Przyjezdne lepiej zaczęły i choć na początku irytowały nieco swoją nieskutecznością (w jednej akcji spudłowały zarówno Julia Pietras jak i poprawiająca Sylwia Matuszczyk), ale jeszcze częściej w rozegraniu myliły się miejscowe, które zanotowały aż 6 strat w początkowych minutach, pudłowały nawet z karnych i miały 6-minutowy przestój bez gola.

Jarosławianki skorzystały z niedyspozycji rywalek i wyszły na prowadzenie 6:2 w 12. minucie. W 25. minucie było już 5:11, a swoją bramkę zaliczyła m.in. bramkarka Eurobudu JKS-u – Karolina Szczurek.

Po przerwie mecz się wyrównał, a zawodniczki Startu rzuciły się do odrabiania 7-bramkowej straty i w najlepszym momencie udało im się zbliżyć na cztery gole (11:15 po indywidualnej akcji Milicy Rancić w 37. min). Przyjezdne, które za często myliły się w ataku, zagęściły jednak obronę, co spowodowało siedmiominutowy przestój strzelecki elblążanek. W 53. minucie było już w zasadzie po meczu, bo jarosławianki prowadziły już 23:15.

– Obrona i bramkarka zrobiły dziś różnicę. Byłyśmy kolektywem, jeżeli któraś przegrała pojedynek, to następna zaraz pomagała. Dwoiłyśmy się i troiłyśmy, wygrałyśmy jak prawdziwa drużyna, jak monolit, który było ciężko przejść. Jestem z dumna z każdej dziewczyny, bo dziś to była super drużyna - komentowała ligowemu serwisowi Sylwia Matuszczyk. - Los nas nie oszczędzał. Zmiana trenera, potem dopadł nas covid, byłyśmy trochę poharatane. Dopiero znów zaczynamy odbijać się fizycznie i lepiej czuć. Mam nadzieję, że był to pierwszy mecz w drodze ku lepszemu graniu i że krzywa będzie rosła.

– Mentalnie chyba nie wyszłyśmy na ten mecz. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale grałyśmy ospale, nasze tempo było za wolne w obronie. Frustracja się nawarstwiała i robiłyśmy proste błędy. Walczyłyśmy, próbowałyśmy odrobić. Jak już złapałyśmy wiatr w żagle, złapałyśmy kontakt, to znów pojawiły się sytuacje, w których traciłyśmy bramki. W drugiej połowie próbowałyśmy się obudzić, jednak się nie udało - dodawała Joanna Waga, najskuteczniejsza zawodniczka Startu.

Start Elbląg - Eurobud JKS Jarosław 21:26 (6:13)

Start: Markava, Pająk - Angović 4, Shupyk 2, Rancić 1, Szczepanik 1, Chromańska, Waga 8 (4 z karnych), Cygan 2, Dronzzikowska 1, Gędłeke 1, Bojicić 1, Jaszczuk. Trener Andrzej Niewrzawa.

JKS: Szczurek 1, Ciąćka - Kozimur 3, Matuszczyk 6 (2 karne), Nestsiaruk 5, Doniec, Parandij, Żukowska 1 (1 k), Mikosz 1, Szymborska, Zimny 6, Pietras 3, Strózik, Guziewicz. Trener Reidar Moistad.

Sędziowali Jerlecki i Łabuń (Szczecin).
Kary: 6 – 14 minut.
Mecz bez udziału kibiców.
Najlepsze zawodniczki meczu: Joanna Waga i Karolina Szczurek.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24