Piast Tuczempy remisuje w Leżajsku. Po awansie?

Początek meczu był wyrównany z czasem jednak przewagę zaczęli obejmować goście. To Piast częściej gościł pod bramką rywala, klarownych sytuacji nie było jednak zbyt wiele. Najlepszą miał Marcin Iwański, ale się nieznacznie pomylił.

Po zmianie stron odezwał się doping ze strony kibiców Pogoni. To również ożywiło poczynania miejscowych piłkarzy. Kilka razy w polu karnym gości znalazł się z piłką Krystian Lebioda i Arkadiusz Dąbek, ale brakowało im zdecydowania. Piast również był groźny. W 74. minucie do siatki Pogoni trafił Mateusz Hołub, ale sędzia dopatrzył się wcześniej zagrania ręką.

Kilka minut później gospodarze dopięli swego. Po golu tuczempianie otworzyli się. W 78. minucie Mateusz Hołub trafił do siatki, ale sędzia uznał, że pomagał sobie on ręką. Pogoń miała możliwość podwyższyć, ale znów brakowało chętnego do strzału. Doliczony czas gry to prawdziwa nawałnica Piasta. Wyrównał Karol Wota, ale to nie wystarczyło gościom. Chwilę potem po strzale Arkadiusza Wielgosza z wolnego zakotłowało się pod bramką Pogoni, piłka nie dotykając nikogo wpadła do siatki. Radość goście przerwała jednak decyzja sędziego, który zamiast gola odgwizdał faul na bramkarzu.

- To jakiś skandal, sędzia boczny pobiegł do środka przekonany, że padła bramka, a główny… Sam nie wiem co on tam widział - mówił po meczu Robert Dudek, kierownik drużyny Piasta.

POGOŃ LEŻAJSK - PIAST TUCZEMPY 1-1 (0-0)

1-0 Lebioda (80, podanie Dąbka), 1-1 Wota (89, podanie Tyrawskiego).

POGOŃ: Kurosz - Pyż, Bubiłek, Maciorowski, Bukowski - Gilar, Bigas, Lebioda, Woś - Dąbek, Leja.

PIAST: Nalepa - Pasaj, Wota, Kud, Gil - Gierczak (65. Socha) - Wielgosz, Drob, Tyrawski, Iwaniszyn - M. Iwański (67. Hołub).

SĘDZIOWALI: Mateusz Warzocha oraz Bartosz Barć i Rafał Pańczak (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Dąbek, K. Bukowski - Gierczak, Wielgosz; CZERWONA Pasaj (90, dyskusja z sędzią). WIDZÓW 250.

Oceny zawodników oraz opinie w czwartkowych Nowinach