Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piąta wygrana z rzędu Rawlplug Sokoła. 39 punktów, w tym osiem "trójek", rzucił dla łańcucian Filip Małgorzaciak

Tomasz Ryzner
Filip Małgorzaciak znakomicie czuł się w hali w Kutnie. Rzucił aż 39 punktów, w tym niezwykle ważna “trójkę” w końcówce meczu
Filip Małgorzaciak znakomicie czuł się w hali w Kutnie. Rzucił aż 39 punktów, w tym niezwykle ważna “trójkę” w końcówce meczu Wacław Nowacki
Nie było łatwo, ale Rawlplug Sokół wygrał w Kutnie 88:84 z Polfarmeksem. 39 punktów dla łańcuckiej ekipy rzucił Filip Małgorzaciak. Kamil Zywert rozdał kolegom 17 asyst.

Łańcucianie pierwszy raz w sezonie musieli grać na wyjeździe bez Dawida Zaguły. Playmaker na treningu zerwał więzadło krzyżowe i czeka go zabieg, a następnie kilka miesięcy rehabilitacji. Do gry wrócił wprawdzie Filip Pruefer, ale mecz z jednym rozgrywającym w kadrze, to nieprosta sprawa. Tym bardziej z rywalem, który chce uniknąć fazy play-out.

I sokołom w mieście, które według Kazika miało kiedyś jeden z najbrzydszych dworców w Polsce, nie było lekko. Pierwsze kwarty sugerowały jednak, że naszym może być łatwo wygrać 20. raz w sezonie. Dobrze radzili sobie podkoszowi z Łańcuta, dwie trójki zaliczył Filip Małgorzaciak i goście pewnie wygrali otwierającą “ćwiartkę”. W 17. minucie przewaga była już konkretna (40:26), ale do dużej przerwy zmalała (42:33).

Po zmianie stron kutnianie rozpoczęli pościg i w 28.minucie tablica pokazała remis (55:55). Gospodarze poszli za ciosem, dlatego przed IV odsłoną byli górą (64:58). Nasi nie spanikowali i w 2 minuty odrobili straty. Rozpoczęła się wojna nerwów, w której jak ryba w wodzie czuł się Małgorzaciak. Trafiał jak natchniony (m.in. 4x3 w ostatnich 6 minutach), ale Polfarmex nie chciał się poddać. Raz jedni, raz drudzy byli na plusie (75:71 dla miejscowych, 81:77 dla łańcucian).

Minutę przed syreną zza łuku wycelował Majewski i minimalny zapas mieli gospodarze (84:83). Trzeba było trafić. Pan Filip z ochotą podjął wyzwanie, wyprostował rękę za linią 6.75 i piłka wpadła do dziury. Sokoły wybroniły jedną akcję, drugą, i ekipę z Kutna wolnymi dobił Szymon Szymański.

Ciekawostką jest fakt, że dla gości “trójki” trafiał tylko Filip (8/12, 20 prób drużyny). Ważniejsze, iż nasi mają niemałą szansę zostać mistrzami fazy zasadniczej.

Polfarmex Kutno - Rawlplug Sokół Łańcut 84:88 (17:24, 16:18, 31:16, 20:30)
Polfarmex
: Gospodarek 19 (5 str.), Fiszer 14 (2x3, 5 as.), Majewski 14 (2x3), Pawlak 14 (4x3, 7 zb.), Czyżnielewski 13 (3x3), Marek 7 (7 zb.), Sobczak 3 (1x3), Nowicki 0, Żmudzki 0. Trener Jarosław Krysiewicz.

Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 39 (8x3, 6 zb., 4 str.), Kulikowski 14 (9 zb.), Szymański 9, Zywert 8 (17 as., 6 str., 5 prz.), Klima 7 (7 zb.), Pruefer 5, Sewioł 4, Karolak 2. Trener Mateusz Leja.

NOWINY - Stadion - Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24