Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięć setów w Tarnobrzegu i Łańcucie

sport
Duże emocje, dużo kibiców i duży niedosyt. Siarka Tarnobrzeg i UMKS Łańcut przegrały, choć były dzielne w konfrontacjach z mocnymi rywalkami. Gdyby miały trochę więcej fortuny, to kto wie… Tarnobrzeżanki zostały pokonane pierwszy raz w tym sezonie.

Uciekła wiara

SIARKA TARNOBRZEG - MKS DĄBROWA GÓRNICZA 2:3 (11,-14,23,-20,-7)
SIARKA: Śląska, Wróbel-Zych, Kabat, Cięciel, Surowiec, Walawender, Dróbkowska (libero) oraz Hełmecka.
MKS: Gil, Kisielewicz, K. Krawczyk, A. Krawczyk, Michoń, Jurczyk oraz Nowińska, Wiatr, Urban.
Sędziowali Katarzyna Mencel i Michał Jagusiak (Łódź). Widzów 600.
Tarnobrzeżanki rozpoczęły obiecująco. Bardzo dobrze zagrywały i świetnie blokowały, dlatego rywalki nie miały nic do powiedzenia. Szczególnie udane akcje notowały w ataku Agata Wróbel-Zych i Elżbieta Kabat. W drugiej odsłonie Siarka kompletnie zawiodła. Miejscowe zgubiły przyjęcie i na parkiecie rej wodziła doświadczona drużyna gości, która stosowała celowaną zagrywkę. Na domiar złego, miejscowe do kitu serwowały. Nie dosyć, że były to serwisy stacjonarne, to jeszcze asekuracyjne.
W piątym secie wiara w pokonanie rywalek wyparowała niemal całkowicie. Ekipa ze Śląska objęła prowadzenie 3:0, Siarka wprawdzie nie spasowała od razu, bo przegrywała jednym punktem (3:4, 4:5), a nawet zdołała doprowadzić do remisu (5:5). Jednak, kiedy zespoły zmieniały się stronami, było 8:5 dla przeciwniczek. Kiedy po kolejnej udanej akcji Katarzyny Krawczyk i spółki przyjezdne przeważały 13:6, nie mogła się stać im żadna krzywda, bo Siarka zatraciła wszelkie atuty.
- Nic się wielkiego nie stało. Lepiej atakować zza pleców. Zresztą, nikt nie stawiał przed nami celu w postaci awansu. Inna sprawa, że dziewczyny zawiodły. Już dawno w Tarnobrzegu nie było na meczu siatkówki tylu kibiców, co może ich trochę usztywniło - powiedział trener Andrzej Dróbkowski.

Matki i córki

UKMS ŁAŃCUT - WSBiP OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI 2:3 (16, -17, 21, -16, -12)
UMKS: Misiewicz, Szubart, Dobosz, Bawoł, Kuźniar, Kania, Wrona (libero) oraz Rybicka.
WSBiP: Skucińska, Byzdra, Zagojska, Skorupska, Smykiel, Drwięga, Matusiak (libero) oraz Jagiełło, Piasecka.
Sędziowali Adam Matuta (Oświęcim) i Piotr Nowak (Kraków). Widzów 300.
Niektóre z zawodniczek z Ostrowca mogłyby być z powodzeniem matkami dla niektórych sportsmenek z Łańcuta. Anna Skucińska, Zofia Byzdra i Anna Skorupka mają I-ligowy staż, podczas, gdy podopieczne Bogdana Dudka dopiero uczą się grać. Role w tym meczy wydawały się więc być rozdane przed jego rozpoczęciem. Tymczasem niespodzianka wisiała w powietrzu. Gdyby dziewczętom z UMKS nie przeszkadzali trochę sędziowie, pewnie miałyby powody do dużej radości.Przydałaby się Jolanta Trojnar, która akurat się rozchorowała.
Pierwszego seta po niespełna 20. minutach wygrały gospodynie przeważając od początku do końca (3:1, 12:8, 17:11, 22:14. W drugim nikt nie chciał ustępować do stanu 10:10. Potem panie z Ostrowca zrobiły należyty użytek z bagażu doświadczenia (12:17, 12:20, 15:23). W tie-breaku sprawy w swoje ręce wzięła głównie Zofia Byzdra. Najpierw wyrównała stan partii (2:2), a potem zaserwowała tak, ze gospodynie były bezradne (4:8). Trener Bogdan Dudek zdołał jeszcze tchnąć ducha walki w swoja drużynę (7:8, 8:9), ale finisz należał do przyjezdnych.
Pozostałe wyniki: Sandecja Nowy Sącz - Armatura Kraków 3:0 (18,21,17), MOSiR Mysłowice - Tomasovia 3:2 (-24,16,23,-22,12)
1. Dąbrowa Górnicza 4 8 12:3
2. Tarnobrzeg 4 7 11:3
3. Mysłowice 4 7 11:8
4. Nowy Sącz 4 6 8:7
5. Ostrowiec 4 6 6:10
6. Łańcut 4 5 6:11
7. Tomaszów 4 5 6:9
8. Kraków 4 4 12

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24