Słoneczna, wręcz upalna pogoda, sprzyja wędrówkom po górach. Ostatnie dni bardziej przypominają wakacyjne miesiące niż początek września. Na szlaku spotkaliśmy mieszkańców Łodzi, Torunia, Poznania, Gdyni, Wieliczki, Krakowa, Rzeszowa, Lublina, a także Anglików, Francuzów i Słowaków, zauroczonych połoninami.
Ławeczka Władysława Nadopty – „Majstra Biedy”
Wyruszających w Wetlinie żółtym szlakiem na Przełęcz Orłowicza wita i żegna zarazem Majster Bieda – Władysław Nadopta na swojej ławeczce. To legendarna postać Bieszczadów, bohater jednej z piosenek Wojciecha Belona, lidera zespołu Wolna Grupa Bukowina. Urodzony we Lwowie w 1922 roku, wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, do Polski wrócił dopiero w 1946 roku. Pracował w kopalni. Podczas urlopu poznał Bieszczady, zauroczony tymi górami, porzucił Śląsk i od 1965 roku osiadł w nich na zawsze. Był wędrowcem, imającym się różnych zajęć, drwalem, zbieraczem runa leśnego, jednym słowem – żył z lasu. Pomagał też w akcjach ratownikom GOPR. Bieszczadzką ikoną stał się dopiero po piosence Wojciecha Belona, z którym spotkał się w latach siedemdziesiątych. Nie był zachwycony tytułową ksywą „Majster Bieda”. Piosenka stała się jednym ze szlagierów Wolnej Grupy Bukowina. Władysław Nadopta zmarł w czerwcu 2005 r. w Domu Pomocy Społecznej w Moczarach. Spoczywa na cmentarzu przy ul. Jasień w Ustrzykach Dolnych. Ławeczkę Majstra Biedy odsłonięto w maju 2023 roku.
Smerek – fantastyczny punkt widokowy
Na Przełęcz (1099 m n.p.m.) im. Mieczysława Orłowicza (1881 – 1959), doktora prawa, urzędnika państwowego II Rzeczypospolitej i PRL, krajoznawcy i popularyzatora turystyki, wchodzi się z Wetliny żółtym szlakiem w niespełna 2 godziny. Dla zaprawionych w górach wystarczy półtorej.
Z Przełęczy Orłowicza można w 20 minut pójść w lewo na Smerek (1222 m n.p.m.), gdzie stoi metalowy krzyż. To fantastyczny punkt widokowy na Połoninę Wetlińską, a także miejscowości niemal z lotu ptaka – Wetlinę i Smerek. Można ze szczytu zejść do Kalnicy, a w przeciwnym kierunku na Osadzki Wierch (1253 m np.m.), którego wierzchołek to kamienista grań o stromych stokach. To drugi najwyższy szczyt w paśmie Połoniny Wetlińskiej.
Połonina Wetlińska najczęściej odwiedzana
Ta bardzo popularna w Bieszczadach połonina stanowi swoistą mekkę dla turystów. Jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Bieszczadach. Stosunkowo łatwo można wejść z Przełęczy Wyżnej. Połonina Wetlińska to masyw o kilku wierzchołkach. Roztaczają się z niej rozległe widoki. Znajduje się tam najwyżej w Bieszczadach położone schronisko „Chatka Puchatka” (1228 m n.p.m.), usytuowane pod Hasiakową Skałą, przebudowane i pełniące obecnie rolę schronu (nie można w nim już nocować). Znajduje się tam dyżurka Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
Symboliczny grób Jerzego Harasymowicza
Z Wetlińskiej można zejść do Brzegów Górnych lub tzw. końską drogą na Przełęcz Wyżną (872 m n.p.m.). Znajduje się tutaj pomnik Jerzego Harasymowicza, piewcy gór, którego prochy zostały rozsypane nad Bieszczadami. To miejsce jest symbolicznym grobem poety. Obok znajduje się również pomnik poświęcony ofiarom gór i ratownikom GOPR niosącym im pomoc.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać