Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie wciąż w konflikcie z dyrekcją

af
Krzysztof Kapica
Zakładowe organizacje pielęgniarskie nie mogą dojść do porozumienia z dyrekcją szpitala przy ul. Lwowskiej. Gdy pielęgniarki grożą strajkiem i wszczęciem sporu zbiorowego, dyrektor kieruje zawiadomienie do prokuratury.

Powodem konfliktu jest m.in. to, że dyrektor chce dyscyplinarnie zwolnić dwie pielęgniarki, chodzi o przewodniczącą i wiceprzewodniczącą Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych. Powodem jest „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych“.
Kiedy prosimy dyrekcję o wyjaśnienie, dowiadujemy się, że placówka nie udostępnia szczegółowych powodów rozwiązywania stosunku pracy z pracownikami. Robi to „między innymi w trosce o ich dobra osobiste, szczególnie w sytuacji ciężkiego naruszenia kilku podstawowych obowiązków“ - czytamy w przesłanej przez szpital odpowiedzi.

Zarząd zakładowej organizacji twierdzi, że przewodnicząca ZOZ ZPOA od kilku miesięcy była kontrolowana przez pracodawcę. W mailu, który trafił do „Nowin“ czytamy, że miała m.in. pisemnie tłumaczyć się z tego co robiła w czasie przerwy. Pracodawca miał ją również kontrolować dzwoniąc na blok operacyjny, gdzie pracuje i wypytywać, czy jest obecna i co robi.

- Żadne działania bezprawne wobec kadry pracowniczej nigdy nie były i nie są stosowane - czytamy w mailu, który został wysłany w imieniu Krzysztofa Bałaty, dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. - Kontrola pracowników realizowana jest wyłącznie w zakresie przewidzianym przez prawo i dotyczącym np. przestrzegania regulaminów, czy czasu pracy - czytamy dalej. Od organizacji zakładowej pielęgniarek dowiadujemy się także, że dyrektor szpitala wysłał do szefowej ZOZ OZZPiP wezwanie przedsądowe. Dyrektor domaga się sprostowania wypowiedzi opublikowanej na jednym z rzeszowskich portali. Chodzi o słowa „Ostatnio jeden z pacjentów cztery dni głodował, czekając na zabieg na ortopedii.” Jeśli szefowa związku tego nie zrobi, sprawa trafi do sądu.

Strajk pielęgniarek i spór zbiorowy?

Dyrektor Bałata w ubiegły piątek rozesłał do mediów oświadczenie, w którym informuje, że pielęgniarki grożą strajkiem i planują na nowo wejść w spór zbiorowy z dyrekcją. Oświadczenie jest odpowiedzią na list, który otrzymał.

- W piątek (20 grudnia) przed godziną 15 do sekretariatu szpitala wpłynęło pismo podpisane przez przewodniczące dwóch związkowych organizacji pielęgniarskich. Na ustosunkowanie się do wszystkich żądań zawartych na dziesięciu stronach pisma mieliśmy trzy dni - mówił ostatnio Nowinom Krzysztof Bałata.

O jakich żądaniach mowa? W piśmie opublikowanym na stronie szpitala czytamy o żądaniu m.in. „wypłaty dla pielęgniarek i położnych dodatkowych pieniędzy, opracowania systemu nagród, w wypłacie których uczestniczyliby związkowcy oraz procedur antymobingowych“.

Organizacje związkowe prostują i na jednym z profili na Facebooku wyjaśniają, że ich żądania nie dotyczyły wypłacenia dla pielęgniarek i położnych dodatkowych pieniędzy. Co więcej, nie domagały się wstrzymania nagród pieniężnych przed świętami. Odrzucają także zarzut dyrektora o „nielegalności działań obu organizacji związkowych“. Bałata w tej sprawie złożył zawiadomienie do prokuratury.

ZOBACZ TEŻ: Fundacja Viva: "Norki gazują, a lisy rażą prądem..."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24