Pielgrzymka do Rzymu

Jan Paweł II zawsze wskazywał drogę, jaką powinna iść "Solidarność". Tym razem tak ostrych słów nie spodziewał się chyba nikt. Papież zarzucił "Solidarności" upolitycznienie i rezygnację z obrony interesów ludzi pracy.
- Trzeba, aby wasz związek otwarcie występował w obronie ludzi pracy, którym pracodawcy odmawiają prawa głosu, prawa sprzeciwu wobec zjawisk urągających podstawowym prawom pracownika - mówił Ojciec Święty. - Wiem, że zdarza się w naszym kraju, że pracownikom nie są wypłacane zarobki. Nie tak dawno, nawiązując do listu, jaki w związku z tym wystosowali polscy biskupi, powiedziałem, że grzechem wołającym o pomstę do nieba jest zatrzymanie należności za pracę - dodał.
Jan Paweł II wezwał "S" do powrotu do wartości, jakie przyświecały jej w początkowym okresie.
- Przemówienie papieża pokrywa się z odczuciami naszych członków związku. Było trafne i na czasie - powiedział po audiencji Henryk Szostak, przewodniczący NSZZ "S" HSW.
Była to już czwarta pielgrzymka "Solidarności" do Rzymu. Pierwsza odbyła się w 1996 r.