Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Dębicy oddali swoje osocze dla zakażonych koronawirusem

Redakcja
Mł.asp. Bogusław Sroczyński (z prawej) i sierż.szt. Łukasz Patyk, jako pierwsi ozdrowieńcy z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Dębicy, oddali swoje osocze by pomóc tym, którzy teraz walczą z koronawirusem
Mł.asp. Bogusław Sroczyński (z prawej) i sierż.szt. Łukasz Patyk, jako pierwsi ozdrowieńcy z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Dębicy, oddali swoje osocze by pomóc tym, którzy teraz walczą z koronawirusem MS
Mł.asp. Bogusław Sroczyński i sierż.szt. Łukasz Patyk, jako pierwsi ozdrowieńcy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, oddali swoje osocze by pomóc tym, którzy teraz walczą z koronawirusem.

Wyzdrowiałeś, oddaj swoje osocze i uratuj życie drugiemu człowiekowi - apelują lekarze

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy zostali zakażeni końcem września. Zarażona była większość funkcjonariuszy ruchu drogowego, zakażeni byli także w innych wydziałach KPP w Dębicy.

W ubiegłym tygodniu mł.asp. Bogusław Sroczyński i sierż.szt. Łukasz Patyk jako pierwsi ozdrowieńcy oddali swoje osocze w odpowiedzi na apel lekarzy, którzy proszą o pomoc dla pacjentów walczących w szpitalach o powrót do zdrowia w nierównym pojedynku z koronawirusem. Często jest to walka o życie.

Osocze ozdrowieńca zawiera przeciwciała do wirusa SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19. Przetoczenie osocza wraz z przeciwciałami wspomaga leczenie chorych na COVID-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami. Dlatego funkcjonariusze nie zwlekali z pomocą.

Mimo zdrowego trybu życia, uprawiania sportów, ciężko przechodziłem chorobę i wiem, jak trudny jest powrót do formy. Więc jeśli tylko moje osocze może uratować życie komuś, kogo organizm nie jest w stanie samodzielnie uporać się z zakażeniem, to jest to jedyna możliwa decyzja, jaką mogłem powziąć

- mówi Bogusław Sroczyński.

Zawarte w osoczu przeciwciała neutralizujące wirusa SARS-CoV-2 po przetoczeniu, eliminują go z organizmu pacjenta z aktywnym zakażeniem. Chorzy często nie są w stanie wytworzyć własnych przeciwciał lub wytwarzają je zbyt wolno (niewspółmiernie do rozwoju zakażenia). Podanie gotowych przeciwciał znacznie przyspiesza procesy obronne i pozwala skuteczniej walczyć z koronawirusem.

Pobranie osocza od ozdrowieńca

Procedura oddania osocza - jak zapewniają funkcjonariusze - jest bardzo prosta, jednak wymaga weryfikacji. Aby oddać osocze należy najpierw skontaktować się telefonicznie z Regionalnym Oddziałem Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Nie ma możliwości oddawania osocza bez wcześniejszego ustalenia terminu.

Termin i miejsce pobrania ustalane są indywidualnie z każdym dawcą podczas rozmowy telefonicznej z lekarzem. W trakcie rozmowy lekarz zadaje pytania dotyczące stanu zdrowia, przebycia zakażenia SARS-CoV-2, wtedy też ustalany jest termin zgłoszenia się do centrum

- tłumaczy sierż.szt. Łukasz Patyk.

Ozdrowieńcy umawiani są na konkretne dni i godziny tak, by zapewnić im maksymalne bezpieczeństwo podczas pobierania osocza.

Na drugim etapie, czyli w dniu zgłoszenia odbywa się rejestracja dawcy, wykonanie wstępnych badań, kwalifikacja lekarska dawcy i pobranie osocza. Jednorazowo pobierane jest 650 ml osocza, które trwa około 40 minut. Pobieranie nie boli i jest w pełni bezpieczne, a samopoczucie po pobraniu nie ulega pogorszeniu. Nie ma się więc czego obawiać

- zapewnia mł. asp. Bogusław Sroczyński.

Osocze ozdrowieńców pobierane jest tzw. metodą plazmaferezy: krew pobrana od pacjenta rozdzielana jest w specjalnym separatorze na osocze i pozostałe składniki - te ostatnie wracają do tej samej żyły, z której zostały pobrane. Jeśli z jakiegoś powodu jest to niemożliwe, od pacjenta pobierane jest 450 ml krwi pełnej, z której następnie separowane jest osocze już bez konieczności obecności dawcy.

Najkorzystniejsze jest trzykrotne pobranie osocza w cotygodniowych odstępach. Kilkukrotne pobranie osocza ozdrowieńca jest za każdym razem weryfikowane, ponieważ tylko odpowiednia ilość przeciwciał kwalifikuje osocze do walki z koronawirusem

- zaznacza Łukasz Patyk.

Badania wykażą czy policjanci z dębickiej drogówki będą mogli oddać osocze kolejny raz. Tymczasem zachęcają zarówno swoich kolegów, jak i innych "pocovidowych" ozdrowieńców do dzielenia się, tak cennym dziś, osoczem.

Ozdrowieńcy, czyli kto może zostać "pocovidowym" dawcą osocza

Regionalne Stacje Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w całej Polsce apelują do osób, które wyzdrowiały lub przebyły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2 o oddawanie osocza.

Za ozdrowieńca uznaje się osobę, która przechorowała COVID-19 bądź przeszła bezobjawowe zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzone testem lub wpisem w aplikacji gabinet.gov.pl

Osocze może oddać osoba w wieku 18-65 lat, ważąca przynajmniej 50 kg, która została wyleczona i czuje się zdrowo, co najmniej po: 28 dniach od zakończenia izolacji lub 18 dniach od uzyskania testu z wynikiem ujemnym.

Ważne! U kobiet, które były w ciąży albo osób, które w przeszłości miały przetaczaną krew lub jej składniki, pozyskiwanie osocza nie jest niemożliwe tylko trwa o wiele dłużej. Koniecznością w takich sytuacjach jest wykonanie dodatkowych badań.

Centra krwiodawstwa apelują także o niedyskwalifikowanie się samemu i proszą o telefon, w celu zweryfikowania możliwości bycia dawcą.


ZOBACZ TEŻ: Jak się chronić przed zakażeniem. Rozmowa z lek. med. Stanisławem Mazurem, dyrektorem Centrum Medycznego „Medyk” w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto