Pierwsza porażka Izolatora na IzoArenie [WIDEO]

- To nasza pierwsza porażka u siebie, choć teoretycznie występowaliśmy w roli gości, więc nie wiem czy to się liczy - mówił po meczu Jakub Słomski, trener Izolatora.

Ekipa z Boguchwały jest sobie sama winna porażki. Gra nie wyglądała jak życzyliby sobie tego trener i sami zawodnicy, akcje Izolatora były łatwo rozbijane przez rywali, którzy kontratakami stwarzali zagrożenie pod bramką miejscowych.
Pierwsza bramka to spory błąd obrony, Tomasz Sobczyk zagrał do Kamila Pliżgi, a ten po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów lewą stroną boiska wbił piłkę do siatki Izolatora. Chwilę potem mogło być 2-0, ale Przemysław Gałka zmarnował sytuację sam na sam z Pawłem Pawlusem. W 34. minucie okazję na wyrównanie miał Bartosz Karwat, niestety spudłował. Dwie minuty później Sebastian Brocki trafił do siatki rywala, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Chwilę potem Izolator skarcił Gałka, który wykorzystał kiks bramkarza i trafił do pustej bramki.

Izolator po przerwie ruszył odważniej, ale dobrej sytuacji znów nie wykorzystał Karwat. Trener Izolatora zaryzykował i desygnował do gry trzech świeżych graczy. Kilka minut później nasz zespół zdobył kontaktowego gola. Wprowadzony Mateusz Skała wrzucił piłkę w pole karne z rzutu wolnego, a tak przy nienajlepszej interwencji bramkarza i obrońców z najbliższej odległości do siatki trafił Jacek Tyburczy. Boguchwalanie mogli jeszcze wyrównać, niestety Michał Bereś w dogodnej sytuacji spudłował, a Brocki przegrał sam na sam z Piotrem Dobromilskim.

Hetman Zamość - Izolator Boguchwała 2-1 (2-0)
1-0 Pliżga (15), 2-0 Gałka (40), 2-1 Tyburczy (71).

Hetman: P. Dobromilski - D. Dobromilski, Grela, Mazur, Sobczyk (85. Bubeła) - Szura (82. Baran), Rajtar, Dębicki, Pliżga (58. K. Wołoch) - Gałka (67. Karaszewski), Kycko.
Izolator: Pawlus - Rokita, Adrian Burak, Arkadiusz Burak (61. Skała) - Brogowski, Bereś, Skiba (61. Róg), Szyszka, Karwat (61. Wanat) - Tyburczy, Brocki.
Sędziował: Tomasz Mroczek (Mielec); Mecz bez udziału publiczności.