Pierwszy Duda, drugi Kukiz, trzeci Komorowski. Sondażowe wyniki wyborów na Podkarpaciu

Czwarty na Podkarpaciu był Janusz Korwin-Mikke (4 proc.), a piąty - Grzegorz Braun (2,1 proc.). Po 2 proc. głosów uzyskali Magdalena Ogórek i Adam Jarubas. Marian Kowalski zdobył 1,1 proc., a Janusz Palikot - 1 proc. Poparcie rzędu 0,5 proc. uzbierał u nas Jacek Wilk, a 0,1 proc. - Paweł Tanajno.

Podkarpacie znalazło się w czołówce regionów, jeśli chodzi o frekwencję - do godziny 17 wyniosła ona 36,29 procent. Najwięcej wyborców poszło do urn w powiecie rzeszowskim (40,47 proc.), w gminie Lubenia (głosowało aż 46,63 proc. uprawnionych), w powiecie łańcuckim (39,73 proc.), ropczycko-sędziszowskim (39,69 proc.) i w mieście Rzeszowie (39,21 proc.). Najniższa frekwencja była w gminie Czarna (29,39 proc.), w Lutowiskach też była raczej niska (wyniosła 30,30 proc.).

- Frekwencja nie jest zbyt wysoka, złożyła się też na to pogoda, prawie przez cały dzień padało - ocenia pani Anna, która pracowała w jednej z komisji wyborczych.

Na Podkarpaciu podczas głosowania nie zanotowano żadnych poważnych incydentów.

Ponieważ żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów, będzie druga tura wyborów. Odbędzie się 24 maja. Głosować będziemy na dwóch kandydatów - Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudę. I wszystko jest możliwe.

Wyniki sondażu wyborczego exit poll na podkarpaciu | Create infographics