Pies ratowniczy GOPR znalazł ciało zaginionego mieszkańca Krosna przy rezerwacie Prządki. Trwają poszukiwania Bartosza Krychty

Bieszczadzki GOPR został zaangażowany w poszukiwania mieszkańca Krosna. Z przekazanych informacji przez policję wynikało, iż na parkingu przy rezerwacie Prządki koło Odrzykonia znajduje się samochód zaginionego mężczyzny. Ratownicy GOPR wraz z psem przystąpili do przeszukania terenu leśnego w obrębie parkingu. Niestety, nieopodal parkingu, w trudno dostępnym terenie, pies Chilly odnalazł zwłoki poszukiwanego mężczyzny.

Cały czas trwają poszukiwania innego mieszkańca Krosna, Bartosza Krychty. 38-latek wyszedł z domu w piątek, 1 stycznia. Ostatni raz był widziany w okolicach mostu przy ul. Asnyka w Krośnie, gdzie miał uczestniczyć w ognisku. W pobliżu Wisłoka znaleziono prawdopodobnie jego telefon.

Rysopis zaginionego: wzrost: 176 cm, oczy piwne, budowa ciała szczupła. Ubrany był w czarny kangurek zasuwamy od samego dołu z kapturem, kurtkę ortalionową czarną z kapturem, spodnie dresy moro, czapka z daszkiem w ciemnym kolorze, buty skórzane brązowe.

- Sprawdziliśmy brzegi Wisłoka od Krościenka Wyżnego do ul Łęgowej w Krośnie, zostały przeszukane również wszystkie pobliskie zarośla, ogródki działkowe przy moście na ul. Asnyka oraz lasek na „sztukach”. Jeden z naszych ratowników pod mostem na ul. Okrzei odnalazł na brzegu but. Rodzina potwierdziła, że należy do zaginionego Bartka. Na miejsce zostali wezwani: Policja, JRG Krosno z łódką, oraz GORP Bieszczady z psem

- informuje Legion Gerarda - Grupa Ratowniczo-Poszukiwawcza.