Laureaci - ich nazwiska są na razie ściśle tajne - dostaną niebieskie pióra ze złoceniami, ufundowane przez szefa policji, a ich utwory ukażą się na łamach "Gazety Policyjnej".
Po co Komenda Główna organizuje taki konkurs? - Żeby rozwijać zdolności funkcjonariuszy, i po to, by mogli pozbywać się frustracji, na jakie są narażeni z powodów zawodowych - mówi Katarzyna Padło z biura prasowego krakowskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Jej zdaniem, twórczość literacka ma dla stróżów porządku także walory terapeutyczne, tym bardziej że literatów w niebieskich mundurach najczęściej inspiruje ich służba.
- Na tegoroczny konkurs wysłałam pięć wierszy, bo tym razem przyjmowano jedynie utwory poetyckie. Pisałam m.in. o tym, jak polska policja jest przygotowana do wejścia do Unii Europejskiej - mówi aspirant Małgorzata Przerywacz z Komendy Powiatowej w Suchej Beskidzkiej; w poprzedniej edycji konkursu była jedyną nagrodzoną reprezentantką Małopolski - zdobyła III nagrodę w kategorii "Wspomnienia" za tekst "Mój Kuba nielat". To historia jednego z jej podopiecznych, którymi zajmuje się w ramach zapobiegania przestępczości wśród dzieci i młodzieży.
"(...) W trakcie wykonywanej przez dziesięć lat służby po linii nieletnich już nie miałam takich przypadków jak Kuby. (...) Czas leci, a ja czuję, że chłopiec mi przepada. Matka, po śmierci męża, ma zamiar oddać go do domu dziecka z powrotem. (...) Już wydawało się, że do niego dotarłam, a tu masz - poprawczak. (...) W czasie kolejnej ucieczki Kuba jedzie pociągiem, zostaje przez grupę zaatakowany nożem w brzuch, ląduje na stole operacyjnym. Długie leczenie. (...) Chodzi do szkoły. Jest element pozytywny: nie popełnia kolejnych przestępstw" - pisała pani aspirant w wyróżnionej pracy. Jak przyznaje, to zajęcie jest dla niej "odskocznią od tego, czym zajmuje się codziennie". Jej sukces docenił komendant wojewódzki, oprócz książek i budzika z kalkulatorem, jaki wręczyli jej organizatorzy "Niebieskiego Pióra 2000", dostała od niego nagrodę pieniężną.
A o czym piszą najlepsi? Młodszy aspirant Wiesław Maliszewski z Łochowa, który zwyciężył przed dwoma laty, nadesłał wiersz "Rozważanie". A oto fragment nagrodzonego utworu:
"Jeśli Cię szukać, panie
to tylko w pejzażu
w koniu pędzącym przez łan
w rybie
i w pszczole
i tam gdzie ani razu nie było nas (...)".
Tym razem osądowi fachowców (w jury zasiada m.in. Jerzy Filar z zespołu "Nasza Basia Kochana") funkcjonariusze poddali 81 wierszy. Nagrody przyznano tylko za 5 utworów. I choć, jak powiedziała nam Anna Zabielska z Komendy Głównej, ani Wisława Szymborska, ani Anna Dymna, które próbowano namówić na odczytanie wierszy laureatów w krakowskiej filharmonii, nie wezmą udziału w uroczystości, niebieskie pióro od komendanta i tak będzie przedmiotem zazdrości kolegów z komendy. A próbki talentu stróżów porządku recytować będzie aktorka policyjnej Sceny 07 - teatru działającego w Warszawie.
Co mają zrobić ci, którzy o literackim Noblu marzyć nie mogą? Spróbować sił w innej dziedzinie. Policja organizuje plenery malarskie, funkcjonariusze są też członkami tanecznych zespołów folklorystycznych; najwięcej talentów jest w Nowosądeckiem.
EWA ŁOSIŃSKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?