Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany dróżnik nie opuścił szlabanu

BEATA TERCZYŃSKA
Na tym przejeździe omal nie doszło do tragedii - mówi podkom. Robert Romanowski z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie
Na tym przejeździe omal nie doszło do tragedii - mówi podkom. Robert Romanowski z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie KRZYSZTOF ŁOKAJ
RZESZÓW. Pijanego dróżnika zatrzymała wczoraj ok. 5 rano policja. Mężczyzna pełniący dyżur na przejeździe kolejowym przy ul. Wincentego Pola, nie opuścił szlabanu, gdy nadjeżdżał pociąg. Przechodząca przez tory kobieta zdążyła uciec. To już czwarty pijany dróżnik przyłapany w tym roku.

- Ok. 4.40 zdenerwowana mieszkanka Rzeszowa zawiadomiła nas, że w ostatniej chwili zdążyła uciec przed nadjeżdżającym pociągiem, gdy nie spodziewając się zagrożenia przechodziła przez tory. Dróżnik nie opuścił szlabanu - informuje kom. Robert Romanowski z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.
Policjanci zastali w dróżniczym domku 41-letniego Mariusza Z., który ledwie trzymał się na nogach. Badania wykazały, że miał 1,57 promila alkoholu w organizmie. Mężczyznę przewieziono do izby wytrzeźwień. Grozi mu do 5 lat więzienia. Zatrzymanego dróżnika zastąpił zmiennik.
- Niestety, to już czwarty przypadek w tym roku. Dla takich nieodpowiedzialnych ludzi jest tylko jeden paragraf - art. 52, czyli dyscyplinarne zwolnienie z pracy - denerwuje się Andrzej Pościelniak, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie.
Mariusz Z. jako dróżnik pracował na kolei od 15 lat. Noc z poniedziałku na wtorek była dla niego drugą pod rząd w pracy. - Poprzedniego dnia, o godz. 1, miał kontrolę i wszystko było w porządku. Może dlatego poczuł się pewnie. Mimo rozbudowanego systemu nadzoru, ludzi nie da się upilnować. Tępię pijaństwo na każdym szczeblu. Najgorszy jest brak poczucia odpowiedzialności sięgających w pracy po alkohol. Narażają siebie i życie innych ludzi. Wystawiają firmie jak najgorszą opinię - dodaje Pościelniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24