Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany radny z Sanoka leżał na chodniku. Zwyzywał interweniujących policjantów. Straszył, że stracą pracę

Ewa Gorczyca
Krzysztof Kapica
Ponad 1,8 promila alkoholu miał w organizmie 70-letni radny Sanoka. Do leżącego na chodniku mężczyzny wezwano karetkę. Był agresywny, więc pojawili się też policjanci. Radny urządził im awanturę. Funkcjonariusze skuli go i zabrali do aresztu. Usłyszał już zarzuty a sprawą zajmie się komisja etyki w Radzie Miasta Sanoka.

Do bulwersującej sytuacji doszło w Sanoku wtorek. W tym dniu odbywała się sesja rady miasta. Przed godz. 13 na ul. Słowackiego przyjechała karetka pogotowia, wezwana do mężczyzny, który leżał na chodniku. Na czole miał zadrapania.

W momencie udzielania pomocy mężczyzna zrobił się agresywny wobec ratowników, wyzywał ich, używał wulgaryzmów, obrażał i nie chciał aby udzielać mu jakiejkolwiek pomocy. W związku z tym na miejsce wezwano policjantów.

- Gdy przyjechali mężczyzna znajdował się w karetce pogotowia - relacjonuje Anna Oleniacz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sanoku. - Widząc funkcjonariuszy skierował swoją agresję w ich kierunku. Wymachiwał rękami, znieważał policjantów, wyzywał, stosował wulgaryzmy i nie chciał podać danych osobowych, jego zachowanie wskazywało, że jest nietrzeźwy.

Mężczyzna wykrzykiwał, że jest radnym miasta Sanoka i powołując się na szerokie znajomości groził policjantom, krzyczał, że zostaną zwolnieni.

- W związku z niestosowaniem się do poleceń policjantów oraz agresją zostały mu założone kajdanki na ręce trzymane z tyłu - informuje rzeczniczka.

Policjanci zabrali awanturnika na komendę. Mężczyzna po zbadaniu przez lekarza został osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało 70-letni mieszkaniec Sanoka, radny miejski, był mocno pijany.

- Badanie alkomatem wykazało, że 70-latek ma w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu - informuje Anna Oleniacz.

Radny został przesłuchany i usłyszał zarzuty

Wczoraj mężczyzna został przesłuchany, przedstawiono mu zarzuty znieważenia ratowników medycznych oraz znieważenia policjantów i stosowanie gróźb bezprawnych w celu zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnej czynności służbowej. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Krewki rady opuścił już policyjny areszt. Jego zachowanie stanie się teraz przedmiotem postępowania wyjaśniającego.

- Takie postępowanie zostanie wszczęte, gdy otrzymamy oficjalną informację o zdarzeniu podejmiemy działania zgodnie z obowiązującym prawem - informuje Roman Babiak, wiceprzewodniczący Rady Miasta Sanoka.

Sprawą zajmie się komisja etyki Rady Miasta Sanoka a także Konwent Seniorów.

Naganne zachowanie radnego nie oznacza, że straci on mandat. To może stać się dopiero w wyniku prawomocnego, skazującego, wyroku sądowego.

POPULARNE NA NOWINY24:

Kobiety na liście przestępców seksualnych

AN-124 Rusłan przyleciał do Jasionki [ZDJĘCIA]

Wypadek na obwodnicy Radymna. W zderzeniu czterech samochodów rannych zostało 10 osób

WIDEO: "Był nieprzytomny". Gdańscy policjanci znaleźli na przystanku autobusowym pijanego 13-latka

TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24