Powodem akcji strajkowej jest tak zwana "ustawa Niedzielskiego", czyli ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Ustawa ta, zdaniem Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek "nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych, pomimo licznych sygnałów od członków naszej organizacji związkowej dotyczących rażącego pogorszenia warunków pracy i płacy, trwającego od wielu miesięcy stresu, przemęczenia i wypalenia zawodowego".
Jako grupa zawodowa pielęgniarki nie są już monolitem. Różni je poziom wykształcenia oraz zdobyte uprawnienia. Ustawa jeszcze bardziej je podzieliła, części pielęgniarek przyznała znaczące podwyżki, części nie podwyższyła wynagrodzeń ani o złotówkę. Jej beneficjentami zostały pielęgniarki i położne z tytułem magistra i specjalizacją.
W pierwszej fali dwugodzinnych strajków ostrzegawczych udział wzięło ok. 40 szpitali. Z kolei w całym kraju, m.in. w Przemyślu i Rzeszowie, odbyły się akcje solidarnościowe i manifestacje.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?