Piknik lotniczy w Czeluśnicy pod Jasłem

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu.

Do Kazimierza Kozickiego, mieszkańca Czeluśnicy, znanego w okolicy działacza społecznego, także myśliwego przyszedł Józef Źrebiec z Jasielskiego Stowarzyszenia Lotniczego IKAR z prośbą o pomoc w wybudowaniu tutaj lądowiska dla ultra lekkich samolotów.

- Nie musiał mnie długo namawiać. Nie wypuściłem już tematu z rąk - opowiada pan Kazimierz. Wykosiliśmy pas, zostało to naniesione na mapy lotnicze, a koledzy z IKARA całą realizację zaakceptowali. Już po dwóch tygodniach powstało lądowisko - wspomina Kozicki.

W maju była inauguracja, dzisiaj jest kontynuacja - dodaje.

Organizatorzy, Jasielskie Stowarzyszenie Lotnicze IKAR i LKS Czeluśnica przygotowali na niedzielne popołudnie wiele atrakcji. Były m.in. pokazy akrobatyczne samolotów, modeli samolotowych, motolotni, skoków spadochronowych, gry i zabawy dla dzieci.Do Czeluśnicy zawitali też jasielscy Ułani na koniach.

- Widzę olbrzymią szanse rozwoju, nie tylko Czeluiśnicy ale i gminy Tarnowiec. Lądowisko jest nową rzeczą, która być może przyniesie korzyści gospodarcze dla gminy i powiatu - podkreśla Kozicki.
Komunikacja wymaga przemieszczania się w krótkim czasie i być może ktoś zobaczy walory tego pięknego krajobrazu, tych pięknych miejscowości, które się tutaj znajdują. Zainwestuje w postaci budowy zakładu pracy, polepszy byt mieszkańcom, dając pracę, dając godziwe zarobki i tym sposobem nasza gmina może się rozwijać - nie kryje zadowolenia Kazimierz Kozicki.

Lądowisko w Czeluśnicy już stało się głośne.

- Dowiedzieliśmy się o tej wspaniałej imprezie z Internetu - podkreślają Izabela i Tomasz Ćwikło, którzy przylecieli tutaj swoim samolotek z Krakowa. Są tu bardzo dobre warunki, jesteśmy bardzo zadowoleni, jest wspaniała atmosfera. Jest po prostu fantastycznie. To super pomysł z wybudowaniem takiego lądowiska.

Nowiny dziękują Izabeli i Tomaszowi Ćwikło z Krakowa za możliwość przelotu samolotem.