Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna | 2 liga. Stal Rzeszów zremisowała z Hutnikiem Kraków w zaległym spotkaniu

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Krzysztof Kapica
Stal Rzeszów zagrała bardzo przeciętne spotkanie w Krakowie przeciwko Hutnikowi. Najwięcej działo się w samej końcówce.

Mecz Hutnika Kraków ze Stalą Rzeszów to było zaległe spotkanie 17. kolejki 2 ligi. W grudniu nie doszło do skutku ze względu na zagrożenie epidemiologiczne.

Wtedy na obu ławkach trenerskich zasiedliby inni trenerzy, bo i w Hutniku, i w Stali zimą doszło do zmian na tym stanowisku. Krakowian objął Szymon Szydełko, rzeszowian Daniel Myśliwiec.

I wtedy, i teraz faworytem była jednak Stal Rzeszów, aczkolwiek Hutnik Kraków w weekend mocno zaskoczył i pokonał na wyjeździe GKS Katowice, czym zasygnalizował, że biało-niebieskich na Suchych Stawach czeka bardzo trudna przeprawa.

I tak właśnie było. Co prawda to goście od początku spotkania cały czas operowali piłką, ale trafili na świetnie zorganizowanego rywala, który nie dopuszczał do żadnego zagrożenia pod własną bramką.

Przyjezdni próbowali małej gry, ale ich wszystkie próby było kasowane przez miejscowych, którzy nie zostawiali na boisku nawet centymetra wolnej przestrzeni. Rzeszowianie grali zbyt wolno, aby zaskoczyć tak skonsolidowanego przeciwnika.

Gospodarze natomiast czekali na przejęcie piłki i przejście do szybkiego ataku. I swoje zadania wypełniali bardzo dobrze. Gdyby Michał Kitliński, notabene wychowanek Stali, w dwóch sytuacjach lepiej przymierzył, to Wiktor Kaczorowski mógłby być w opałach.

Najgroźniej było pod koniec pierwszej połowy, kiedy wzdłuż bramki zagrywał Kamil Bełczowski, ale futbolówki nie sięgnął Krzysztof Świątek.

Goście natomiast w tej części nie zagrozili bramce strzeżonej przez Dawida Smuga. Jeśli chcieli wywalczyć trzy punkty, po zmianie stron musieli zagrać zdecydowanie lepiej.

Po przerwie nie wyglądało to jednak lepiej. Goście długo nie mogli skonstruować groźnej akcji, ale w 61 minucie wreszcie fanom gospodarzy mogły mocniej zabić serca. Z lewej strony zagrywał Piotr Głowacki, ale Grzegorzowi Goncerzowi zabrakło nogi, aby dosięgnąć do piłki.

Jeśli ktoś liczył, że będzie to zwiastun lepszej gry Stali, to musiał się rozczarować.

W 72 minucie rzeszowianie wrócili z dalekiej podróży. Przed kapitalną szansą stanął bowiem Kamil Sobala, ale fatalnie skiksował i Wiktor Kaczorowski nie musiał interweniować.

Dziesięć minut później znów szczęście uśmiechnęło się do gości. Okazję miał bowiem Mateusz Ozimek, ale uderzył wysoko nad bramką.

Stal odpowiedziała szansą Krystiana Pieczary, który nie doszedł jednak do zagrania Mariusza Sławka.

Stali kompletnie nie szło w tym dniu, ale dostała prezent od gospodarzy. Fatalny błąd popełnił Dawid Smug, który wypuścił piłkę z rąk, a skorzystał z tego Mariusz Sławek i dał rzeszowianom prowadzenie.

Wygranej jednak to nie dało. W doliczonym czasie gospodarze wykonywali bowiem rzut wolny, płasko uderzył Javier Bernal i uratował swojej drużynie punkt.

Hutnik Kraków – Stal Rzeszów 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Sławek 90, 1:1 Bernal 90+6.

Hutnik: Smug – Wojcinowicz, Stawarczyk, Kędziora – Ozimek (85 Bernal), Drąg, Świątek (85 Olszewski), Linca (71 Jodłowski), Zmorzyński – Bełczowski (62 Handzlik), Kitliński (62 Sobala). Trener Szymon Szydełko.

Stal: Kaczorowski – Marczuk ż, Szeliga (56 Kostkowski), Góra, Głowacki – Szczepanek (67 Sławek), Reiman, Wolski (80 Mustafaev ż) – Goncerz (67 Pieczara), Olejarka, Skrzecz (67 Maciejewski). Trener Daniel Myśliwiec.

Sędziował Lis (Ruda Śląska).


Łukasz Góra, obrońca Stali Rzeszów: Wszystko jest do odrobienia. Ja w to wierzę [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24