Jak jednak mamy wiedzieć więcej, jeśli z trzech prowadzących drużyn dwie przegrały, a punkt ugrał jedynie Górnik Łęczna. Ten zespół podejmował na swoim boisku Stal Rzeszów i jego piłkarze wiedzieli, że Widzew Łódź przegrał z Apklan Resovią, a w trakcie spotkania przyszła informacja o porażce GKS-u Katowice w Stalowej Woli.
Co to oznaczało? Wygrana Górnika dałaby mu awans do Fortuna 1 Ligi. I łęcznianie długo prowadzili, ale w 72. minucie przysnęli, a jeden punkt rzeszowianom zapewnił Damian Kostkowski.
Teraz przed nami ostatnia seria spotkań i dopiero wtedy poznamy rozstrzygnięcia. A możliwych wariantów jest cała masa. Najbliżej bezpośredniego awansu jest Górnik Łęczna, któremu do celu wystarczy punkt w Legionowie. Widzew gra u siebie ze Zniczem Pruszków i jakoś nie chce się nam wierzyć, że pokpi sprawę.
Taki obrót wydarzeń sprawiłby, że w barażach zagra GKS Katowice, a pozostałą trójkę poznamy w sobotę. Pewne jest, że jedną z tych ekip będzie drużyna z Rzeszowa, ale jeszcze nie wiadomo, która. Może się oczywiście tak zdarzyć, że w barażach zagrają oba zespoły ze stolicy Podkarpacia i nie mamy nic przeciwko temu, aby to się spełniło.
W przypadku baraży kombinacji jest wiele i zapewne śledzenie tabeli live w trakcie ostatniej kolejki dostarczy masę emocji, a wszystko może się zmieniać co chwila.
Stal Rzeszów, aby w ogóle liczyć na baraże musi swój mecz wygrać. I to jednak nie da jej baraży, jeśli Olimpia Elbląg wygra w Krakowie z Garbarnią. Wtedy rzeszowianie musieliby liczyć na to, że Bytovia Bytów przegra na wyjeździe z Górnikiem Polkowice.
W takim wypadku Stal Rzeszów i Bytovia skończyłyby sezon mając po 51 punktów, a to rzeszowianie są lepsi w bezpośrednim pojedynku. Biało-niebiescy lepsi są także od wspomnianej Olimpii Elbląg, która też może mieć 51 punktów, jeśli w Krakowie zremisuje.
Drużyna Krzysztofa Łetochy i Marcina Wołowca w bezpośredniej rywalizacji ma za to gorszy bilans od Apklan Resovii, a więc, jeśli Bytovia przynajmniej zremisuje, a Olimpia wygra, to wtedy Stal Rzeszów obejdzie się smakiem.
Gdyby wszystko się tak potoczyło, że Stal Rzeszów, Olimpia Elbląg i Bytovia będą miały po 51 punktów, to wtedy ze strefy barażowej wypadają elblążąnie.
A co, jeśli po 51 punktów na koniec mieć będą Bytovia, Olimpia, Stal i Resovia? Tutaj zła wiadomość dla kibiców "pasiaków", bo to ich drużyna wypada poza strefę barażową.
Ekipa Szymona Grabowskiego wszystko ma jednak we własnych nogach. Jak zremisuje w Katowicach, to nie będzie musiała się oglądać na innych.
Wcale nie mniej ciekawie jest w dole tabeli. W niedzielę co prawda poznaliśmy trzeciego spadkowicza - Elanę Toruń, ale wciąż pozostaje jeszcze do obsadzenia jedno miejsce pod kreską.
Obecnie znajdują się na nim Błękitni Stargard, ale czysto hipotetycznie nie można wykluczyć sytuacji, że po ostatniej serii spotkań aż osiem drużyn będzie mieć na swoim koncie 47 punktów, a wtedy do wyłonienia ostatniego spadkowicza potrzebna będzie nie taka mała dodatkowa tabela.
W gronie drużyn wciąż zagrożonych spadkiem jest Stal Stalowa Wola, która na własnym boisku zagra z Pogonią Siedlce. Jeśli "Stalówka" swój mecz przegra, a wygrają Błękitni Stargard, to pożegna się z 2 ligą. W każdym innym wypadku Szymon Szydełko ze swoją ekipą utrzymają się. I tego jej oczywiście życzymy.
ZOBACZ TAKŻE - Dawid Pietrzkiewicz, kapitan Stali Stalowa Wola: Każdy może wejść do baraży lub spaść
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Królowa Życia" wreszcie ściągnęła doczepy. Szok, co naprawdę ma na głowie | ZDJĘCIA
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę
- Jan Englert zawstydził rodzinę. Ludzie patrzyli tylko na jego STOPY! | ZDJĘCIA