Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna | eWinner 2 liga. Stal Rzeszów pokonała Znicza Pruszków. Jedyną bramkę zdobył Ramil Mustafaev

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Ramil Mustafaev zapewnił Stali Rzeszów wygraną w meczu ze Zniczem Pruszków
Ramil Mustafaev zapewnił Stali Rzeszów wygraną w meczu ze Zniczem Pruszków Krzysztof Kapica
Stal Rzeszów nie zachwyciła w meczu ze Zniczem Pruszków, ale wywalczyła ważne trzy punkty. Zapewnił je Ramil Mustafaev.
Stal Rzeszów wygrała w niedzielę ze Zniczem Pruszków 1:0. Zwycięskie trafienie zanotował 17-letni Ramil Mustafaev. Mecz odbył się w Stalowej Woli. Zobaczcie zdjęcia.

eWinner 2 liga. Stal Rzeszów wygrała w Stalowej Woli ze Znic...

Rzeszowianie w czterech dotychczasowych meczach zdobyli zaledwie cztery punkty. Nie mogli więc startu wiosny uznać za udany. Mieli wręcz obowiązek ograć Znicza Pruszków, który w tym roku prezentował się jeszcze gorzej, bo ugrał tylko oczko.

Stal była gospodarzem, ale nie grała na własnym boisku, tylko w Stalowej Woli. Tak czy inaczej była zdecydowanym faworytem tego pojedynku. I od początku meczu przeważała, częściej była przy piłce, ale jej akcjom brakowało dokładności.

Podopieczni Daniela Myśliwca próbowali grać szybko, ale kolejne akcje kończyły się fiaskiem, bo jeden z graczy zagrał za mocno lub zbyt lekko, bądź inny źle sobie futbolówkę przyjął. W 26 minucie wszystko układało się jednak idealnie. Piotr Głowacki kapitalnie ruszył lewą stroną, zagrał do Rafała Maciejewskiego, który przymierzył, ale piłka trafiła w słupek.

W Grudziądzu Stal straciła bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy, teraz mogła zadać cios, lecz próba Maciejewskiego była zbyt lekka, aby zaskoczyć Piotr Misztala. Do przerwy było więc 0:0, co na pewno nie zadowalało biało-niebieskich.

Po zmianie stron tak naprawdę niewiele się zmieniło. Wciąż dominowała Stal, ale długo nic z tego nie wynikało. Tak naprawdę na uwagę zasługiwała tylko akcja Bartosza Wolskiego, który minął kilku rywali, ale uderzył nad bramką. Kilka minut później znów próbował, lecz nie trafił w bramkę.

Czas mijał, a wynik się nie zmieniał. Co gorsze, i gra rzeszowian nie wyglądała wcale lepiej. Kolejne próby ich ataków szybko były kasowane przez rywala, który wcale nie bronił się kurczowo, tylko też próbował atakować. Wiktor Kaczorowski do większego wysiłku zmuszany nie był, ale jednak musiał zachowywać czujność.

W końcu Stal trochę przycisnęła i w 81 minucie blisko było gola. Zagrywał Dawid Olejarka, a Damianowi Kostkowskiemu zabrakło centymetrów, aby umieścić futbolówkę w bramce. Chwilkę później groźnie główkował Grzegorz Goncerz, ale nie trafił w bramkę. I wreszcie Stal dopięła swego. Z wolnego zagrał Głowacki, a w polu karnym jak spod ziemi wyrósł Ramil Mustafaev i umieścił futbolówkę w bramce. Jak się okazało, był to gol na wagę trzech punktów.

Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Mustafaev 84.

Stal: Kaczorowski – Marczuk, Kostkowski ż, Szeliga, Głowacki ż – Szczepanek (65 Kłos), Szczypek, Wolski (88 Kotwica) – Pieczara (65 Goncerz), Maciejewski (65 Olejarka), Sławek (81 Mustafaev ż). Trener Daniel Myśliwiec.

Znicz: Misztal – Bochenek, Wichtowski, Baran, Grudziński – Tabara ż, Pomorski ż (61 Machalski ż), Kaliniec ż, Hrnciar (85 Grabowski) – Firlej, Gabrych (46 Bonyanga). Trener Piotr Kobierecki.

Sędziował Marciniak (Kraków).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24