Piłka nożna. Heiro Rzeszów nie chce być bezdomne. Będzie mieć swoje boisko?

Drużyna piłkarska Heiro Rzeszów jest młoda, bo to dopiero jej drugi sezon na zielonych murawach. Obecnie występuje w rzeszowskiej klasie A 1 i po rundzie jesiennej plasuje się na 3. miejscu. Pod względem sportowym cały czas się więc rozwija, ale problemem klubu jest zaplecze.

W poprzednim sezonie drużyna mogła bezpłatnie trenować na Stadionie Miejskim, ale latem musiała się przenieść na Arenę Słocina.

- Tutaj byliśmy już zmuszeni do płacenia za wynajem - mówi nam Łukasz Krawczyk, prezes klubu.

Jak się można domyślać, nie były to niskie kwoty. Do końca jednak nie w tym jest problem, a w dostępności tego obiektu.

Jesienią jedno ze spotkań ligowych rzeszowianie musieli rozegrać na wyjeździe, bo stadion był zajęty. Jeszcze więcej problemów było w przypadku Regionalnego Fortuna Pucharu Polski, w którym „Podkarpackie Dziki” radziły sobie naprawdę dobrze.

Podopieczni Piotra Ożoga awansowali do ćwierćfinału podokręgu Rzeszów-Dębica, cztery mecze rozgrywali w roli gospodarza, a każde z nich na innym stadionie. Było więc boczne boisko stadionu Resovii, obiekt w Czarnej, gdzie Heiro jako gospodarz mierzyło się z miejscowym Wisłokiem, stadion w Świlczy oraz Arena Słocina.

Klub chciałby już uniknąć takiej tułaczki i mieć swoje boisko.

- W związku z tym 14 września podpisaliśmy wstępną umowę z Miastem Rzeszów, dzięki czemu pojawiła się szansa na kontynuację pomysłu sprzed ponad 15-lat i budowy boisk sportowych przy ul. Stadionowej w Rzeszowie. Tereny zlokalizowane są na osiedlu Przybyszówka, ale w odległości 4,6 kilometra od boiska KS Przybyszówka. Co ciekawe, stadion Resovii od Stali dzieli 3,9 km. O opinię w sprawie lokalizacji boisk poprosiliśmy Podkarpacki ZPN, który wydał rekomendację dla tego pomysłu - mówi Łukasz Krawczyk.

- Jednak, by temat mógł ruszyć, potrzebna jest umowa długoterminowa. Jej zasadność sprawdza Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. My przedstawimy jeszcze ostateczne uzasadnienie dla wniosku

- kończy prezes Heiro Rzeszów.

Umiejscowienie boiska na osiedlu Przybyszówka byłoby również idealnym rozwiązaniem ze względu na treningi grup młodzieżowych, które obecnie odbywają się w głównej mierze w ZSP nr 10 przy ul. Dębickiej, która zlokalizowana jest od terenów przy ul. Stadionowej w odległości zaledwie 900 metrów.