W Iławie po raz pierwszy wiosną zagrał Sebastian Hajduk (wydział dyscypliny małopolskiego związku odwiesił piłkarza, zamieszanego w korupcję z czasów gry w Unii Tarnów). Najlepszy bombardier Resovii i II ligi potrzebował zaledwie 17 minut, by strzelić swego 14 gola w sezonie.
Piłkarze Resovii, którzy zagrali po prawie trzytygodniowej przerwie, nie odstawali od gospodarzy, chwilami robili lepsze wrażenie, ale po raz drugi nie znaleźli sposobu na rywala. Jeziorak zdołał wyrównać jeszcze przed przerwą. Po pod obiema bramkami rzadko dochodziło do gorących sytuacji.
Remis oznacza, że pasiaki od 18 meczów są niepokonani. Rzeszowiane pozostali w Iławie, zamieszkali w hotelu Jezioraka, bo już w środę czeka ich wizyta w Elblągu, gdzie zmierza się z tamtejszą Olimpia.
JEZIORAK IŁAWA - RESOVIA 1-1 (1-1)
0-1 Hajduk (17), 1-1 Kołc (38),
JEZIORAK: Staniszewski - Kowalski, Czupryna, Zakierski, Drzystek - Sedlewski, Rybkiewicz, Kołc (60. Dymowski), Kretow (46.Tomczyk) - Figurski, Klimek (60. Radziński).
RESOVIA: Pietryka - Turczyn, Kozubek, Bogacz, Szkolnik - Zawiślan, Walaszczyk, Domoń (86. Morawski), Piątkowski (67. Bergier) - Hajduk, Głaz (74. Chlipała).
SĘDZIOWAŁ: Dawid Matyniak (Kalisz). ŻÓŁTE KARTKI: Klimek - Turczyn, Piątkowski, Walaszczyk. WIDZÓW 500.
Obszerna relacja z notami dla zawodników i wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach.