Piłka nożna kobiet, 1 i 2 liga. Zarówno Resovia jak i Sokół Kolbuszowa Dolna miały niedosyt po weekendowych meczach

Bramka dla Resovii: Florek 72.

Resovia: Byczek - Niemczycka (83 Wodzińska), Czyż, Florek, Mokrzycka - Antos, Łach (60 Ząbek), Michalska, Paterek, Bednarz - Kaput. Trener Paweł Szurgociński.

Resoviaczki były zespołem lepszym, kontrolowały mecz, miały więcej sytuacji, ale mimo wszystko nie udało się wygrać. - Na pewno niedosyt jest, ale ten punkt też trzeba szanować - mówił po meczu kierownik Resovii, Zbigniew Bednarz. - Byliśmy lepsi, ale liczy się, ile wpada, a nam dzisiaj wyjątkowo nie chciało wpaść - dodał.

POZOSTAŁE WYNIKI: Sportowa Czwórka Radom - Tarnovia Tarnów 2:2; UKS SMS II Łódź - SWD Wodzisław Śląski 3:1; Rekord Bielsko-Biała - Polonia Środa Wielkopolska 2:0; KKP Stomil Olsztyn - Pogoń Tczew 1:0.

Bramki: 1:0 Ożibko, 1:1 Derylak 69.

Sokół: Draus - Baltazar lll [90+3], Gawrzoł, Wdowiak, Śpiewak, Paterak, Motyka (70 Zielińska), Korab, Kaznecka, Jednacz (60 Telega), Derylak. Trener Tomasz Grabiec.

- Pewnie to taki najsprawiedliwszy wynik, ale pewien niedosyt jest, bo mieliśmy sytuacje, które mogliśmy wykorzystać - przyznał trener „sokółek”, Tomasz Grabiec. - Brakuje nam tej zimnej krwi czasami - dodał.

POZOSTAŁE WYNIKI: Wanda Nowa Huta - Loczki Wyszków 2:3; Rysy Bukowina Tatrzańska - KS Raszyn 1:9; Widok Lublin - Prądniczanka 1:1; Włókniarz Białystok - Respekt Myślenice 0:4. Pauza Ząbkowia

Dariusz Marzec w szczerym wywiadzie po odejściu z PGE Stali Mielec: takie rozstania naprawdę bolą