Od poprzedniej niedzieli piłkarze PGE Stali Mielec do zbliżającej się wielkimi krokami rundy wiosennej, przygotowują się na zgrupowaniu w Turcji. Za nimi więc już tydzień pracy w świetnych warunkach.
W środę mielczanie rozegrali pierwszy z zaplanowanych meczów sparingowych - z CSKA Sofia. Skończyło się na bezbramkowym remisie, a Stal na tle wymagającego rywala zaprezentowała się naprawdę dobrze.
- Podstawowym założeniem był oczywiście aspekt fizyczny i także chcieliśmy sprawdzić funkcjonowanie zespołu w wysokim, średnim i niskim pressingu. Sprawdziliśmy też dwa ustawienia
- mówił po spotkaniu Alex Trukan, asystent Leszka Ojrzyńskiego.
- Myślę, że te cele dobrze zrealizowaliśmy. Teraz czeka nas kolejny mecz kontrolny, który odbędzie się w niedzielę. Dalej będziemy szlifować te aspekty, sprawdzać zawodników na różnych pozycjach oraz dalej budować zgranie - dodawał.
Dzień po spotkaniu z Bułgarami zaczął się od regeneracji, ale za wiele czasu na odpoczynek nie było. Drugie zajęcia odbyły się bowiem już na boisku.
- Było jednak trochę luźniej. Więcej techniki, wszystko z piłką. Mieliśmy też gierki, plus przyjemność dla zawodników, czyli gra w siatkonogę - stwierdził Robert Dadok, który w meczu z CSKA zagrał na prawy wahadle.
Piątek to tradycyjnie dwa treningi.
- Rano mieliśmy lekkie wprowadzenie na siłowni, gdzie mieliśmy ćwiczenia prewencyjne i wprowadzające do treningu. Następnie udaliśmy się na boisko - informował Maciej Domański.
- W pierwszym etapie ćwiczyliśmy doskonalenie podań, następnie grę w ataku szybkim. Trening zakończył się grą wewnętrzną w składach 11-osobowych - kontynuował.
Po tym drużyna ponownie udała się nad morze, gdzie była okazja do regeneracji. Po południu natomiast odbył się trening taktyczno-techniczny.
Kolejne zajęcia odbyły się dzień później i były w znacznej mierze poświęcone zaplanowanemu na niedzielę meczowi sparingowemu. Pierwotnie PGE Stal miała się mierzyć z Alanyasporem, ale ostatecznie przeciwnikiem był serbski FK Napredak Krusevac, który w swojej ekstraklasie na półmetku plasuje się na 15. miejscu.
Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem drużyny Leszka Ojrzyńskiego, a jedyną bramkę zdobył Mateusz Mak.
Mielczanie na zgrupowaniu rozegrają jeszcze dwa mecze sparingowe. Oba w najbliższy czwartek, a rywalami będą zespoły z Bułgarii: PFC Montana i CSKA 1948 Sofia (to inny klub, niż środowy rywal, przyp.red.).
PGE Stal Mielec - Napredak Krusevac 1:0 (0:0)
Bramka: Mak 57.
Prezes PGE Stali Mielec: Prowadzimy rozmowy z reprezentantem kraju [WIDEO, STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?