Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna, 1 liga kobiet. SPR JKS Jarosław znów nokautuje rywalki. Niestety San Jarosław zanotował kolejną porażkę

kostek
W akcji Alona Shupik (czarno-niebieski strój)
W akcji Alona Shupik (czarno-niebieski strój) Grzegorz Kostka
Piłkarki SPR JKS-u Jarosłwa znokautowały kolejnego rywala nie pozostawiając złudzeń kto rządzi ligą. San Jarosław zawalił końcówkę i przegrał ważny mecz.

Pojedynek z SPR-em Olkusz stał naprawdę na dobrym poziomie. Lider znokautował rywalki w 5 minut. Wprawdzie tym razem nie odjechał na daleki dystans, ale zdecydowanie przeważał w każdym elemencie handballowego rzemiosła. Zaczęło się od stanu 3-0, potem po karnym Alony Shupik, która toczyła też swój indywidualny pojedynek o miano liderki klasyfikacji strzelczyń z Natalia Kolonko z Olkusza JKS prowadził 4-1. Gospodynie grały skutecznie i ładnie dla oka, spokojnie utrzymując dystans. W 23 minucie po golu Aleksandry Szymborskiej jarosławianki prowadziły 12-6. W drugiej połowie znowu seryjnie trafiały, nie pozwalając olkuszankom nawet zbliżyć się do korzystniejszego wyniku. W 55 minucie po trafieniu Amandy Szymborskiej przewaga JKS-u urosła do 15 "oczek".

- Myślę że to był fajny mecz, który mógł się podobać. Miałyśmy go pod pełną kontrolą. Teraz skupiamy się już na kolejnym przeciwniku

- podsumowała Annamaria Musakova, bramkarka JKS

SPR JKS Jarosław - SPR Olkusz 35:21 (17:11)

JKS: Backiel, Musakova - Turkalo 8, Luberecka 2, Strzębała, Aleksandra. Szymborska 4, Strózik 3, Amanda Szymborska 8, Rygiel, Shupik 10, Moszkowicz, Kozdrowicz, Wojtaszek, Wicińska, Bieńkowska. Trener Vit Teleky.

Kary: 4 i 6 min. Widzów 600.

San przegrał w Warszawie mecz z sąsiadem w tabeli. Podopieczne Michała Kubisztala musiały sobie radzić bez swojej najlepszej bramkarki Sabiny Kubisztal, co na pewno miało wpływ na końcowy wynik. Jarosławianki jeszcze w 45 minucie przegrywały tylko jedną bramką i całkiem realne było wywiezienie punktów. Niestety następne 6 minut zdecydowały o losach meczu. Wtedy to gospodynie zdobyły sześć bramek z rzędu i praktycznie rozstrzygnęły lody spotkania. Na marginesie warto wspomnieć, że sędziowie tego spotkania podyktowali aż 19 rzutów karnych.

Wesoła Warszawa - San Jarosław 24:20 (12:9)

San: I. Ochońska, Dziura – Borowska, Bartuzel 1, A. Zięba, Płocica 5, Hołowaty 3, Gałat 1, Mazur, Chrapek 6, Kostuch 2, Rychlicka, Ż. Zięba, Majerczyk-Pasnik 2. Trener Michał Kubisztal.

Kary: 8 i 14 min. Widzów 100.

POZOSTAŁE WYNIKI:

Sośnica Gliwice - AZS AWF Warszawa 25:21 (14:9);

MTS Żory - Imperium Katowice 20:31 (10:16);

Varsovia - AZS UMCS Lublin 27:26 (13:13).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24