W piątek rozegrano półfinały turnieju. W pierwszym gospodarze zagrali z Azotami Puławy. Pierwsza połowa pojedynku zakończyła się wynikiem nie rozstrzygniętym. Po zmianie stron miejscowi podkręcili tempo i wygrali całe spotkanie.
Handball Stal Mielec – Azoty Puławy 35:31 (17:17)
Stal: Dekarz, Królikowski, Błażejewski – Sikora 4, Osmola 1, Mrozowicz, Podsiadło 2, Głuszczenko 4, Wołyncew 5, Tokarz 5, Ruhnke 3, Światłowski, 3 Stefani 2, Janus 3, Tarasevich 3, Cacak, Kotliński. Trener Robert Lis.
Azoty: Tsintsadze – Urbanek, Górski, Kowalik, Adamski 6, Borucki, Zarzycki, Gogola 6, Marciniak 4, Antolak, Jaworski 3, Sesić 1, Brzeziński, Janikowski 6, Jarosiewicz 5. Trener Patryk Kuchczyński.
Drugi półfinał przebiegał pod dyktando drużyny z Superligi. Zepter KPR Legionowo właściwie od początku przejął inicjatywę, której nie oddał do końca spotkania.
Padwa Zamość – Zepter KPR Legionowo 26:34 (13:19)
Padwa: Gawryś, Dragan, Kozłowski – Czerwonka 2, Golański 6, Szeląg, Małecki 4, Skiba 3, Guziewicz 1, Olichwiruk 1, Paramańczuk 1, Bączek 3, Morawski 2, Adamczuk 2, Wleklak 1. Trener Zbigniew Markuszewski.
KPR: Pieńkowski, Lijestrand – Maksymczuk 2, Brzeziński, Słupski 3, Kapela, Klapka, Fąfara 7, Pawelec 4, Sędzielorz, Lewandowski 4, Adamczuk 4, Tylutki, Brinovec 2, Balcerek, Wołowiec 1, Petlak 3, Habior 2, Laskowski 2, Ciok. Trener Michał Prątnicki.
Sobotnie mecze o miejsca były bardzo ciekawe. W spotkaniu o trzecią lokatę góra był zespół z Puław, choć do przerwy prowadziła Padwa Zamość.
Azoty Puławy – Padwa Zamość 38:34 (17:20)
Azoty: Tsintsadze, Borucki – Urbanek, Górski 4, Kowalik, Adamski 10, Zarzycki 2, Gogola 5, Marciniak 5, Antocak 3, Jaworski 4, Sesić 2, Bereziński, Janikowski Jarosiewicz 3. Trener Patryk Kuchczyński.
Padwa: Gawryś, Kozłowski, Dragan – Czerwonka 3, Golański 7, Szeląg 4, Skiba 2, Guziewicz 6, Olichwiruk 2, Parowińczuk 2, Bączek 5, Morawski, Adamczuk 1, Wleklak 2, Małecki. Trener Zbigniew Markuszewski.
Mecz finałowy przyniósł wiele emocji. Do przerwy żadnej ze stron nieudało się wypracować sobie przewagi. Druga połowa rozpoczęła się od silnych ataków podopiecznych trenera Roberta Lisa. Mielczanie grali tak dobrze, że w 37 minucie było już 18:13. Apogeum przewagi mielczan mieliśmy w 45.minucie. Gdy bramkę zdobył Denis Wołyncew, na tablicy wyników mieliśmy już rezultat 24:17. W ostatnim kwadransie przyjezdni nieco zniwelowali rozmiary porażki.
Handball Stal Mielec – Zepter KPR Legionowo 28:24 (12:12)
Stal: Dekarz, Królikowski, Błażejewski – Osmola 2, Stefani 3, Mrozowicz, Ruhnke 1, Światłowski 3, Janus 2, Tarasevich 1, Kotliński, Tokarz, Wołyncew 2, Podsiadło 5, Sikora 4, Głuszczenko 5, Cacak. Trener Robert Lis.
KPR: Pieńkowski, Liljestrand – Brzeziński 4, Maksymczuk 2, Słupski, Kapela, Klapka 2, Fąfara 5, Pawelec 2, Szendzielorz, Lewandowski, Adamczyk, Tylutki, Brinovec 1, Balcerek, Wołowiec, Petlak 3, Cabior 3, Laskowski 1, Ciok 1. Trener Michał Prątnicki.
Polska kadra znowu w dół
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorota Wellman wcisnęła się w obcisłą sukienkę i się zaczęło! Cóż za akrobacje!
- Cielecka i Gelner poszli na całość! Ich ust nie powstrzymały nawet flesze aparatów!
- Hanna Lis tłumaczy się z nieobecności na pogrzebie męża. Przeczytała to w sieci
- Rześka jak cytrynka Danuta Stenka podbija czerwony dywan. Poznaliśmy jej sekret