Mecz podobnie jak ligowa rywalizacja miał podobny przebieg. JKS szybko uciekł rywalkom (8:4 w 13 minucie) i stopniowo budował przewagę by zejść na przerwę z sześcioma trafieniami na plus.
Po przerwie czarno-niebieskie spokojnie kontrolowały przebieg gry, dorzucając kolejne bramki do swojej przewagi. W końcówce piłkarki Sanu wykazały się lepszą skutecznością i zmniejszyły straty do pięciu oczek. Trener Vit Teleky dał pograć wszystkim zawodniczkom, podobnie jak i szkoleniowiec Sanu, Michał Kubisztal.
– Mecz wygrany i z tego się cieszę, ale już z gry nie koniecznie - podsumował mecz trener JKS, Vit Teleky
SPR JKS Jarosław - San Jarosław 31:26 (16:10)
JKS: Backiel, Kulpa, Musakova - Wojtaszek 1, Kozdrowicz 1, Leżucha 1, Amanda Szymborska 7, Luberecka 3, Aleksandra Szymborska 3, Rygiel 2, Moszkowicz, Strzębała, Shupik 7, Turkalo 6. Trener Vit Teleky.
San: I. Ochońska, Dziura - Brzozowska, Bartuzel 2, Piśko 2, A. Zięba 2, Płocica 2, Gałat 1, Chrapek 2, Kostuch 4, Rychlicka, A. Ochońska 5, Ż. Zięba 1, Majerczyk-Paśnik 5, Galas. Trener Michał Kubisztal.
Sędziowali: Pelc i Prezlaf (Rzeszów).
Kary: 10 i 4 min. Widzów 450.
ZOBACZ TAKŻE - Mistrzyni świata Agnieszka Sajdutka: To moja pasja, praca i miłość [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!