[scb]EHF Cup kobiet
1 liga kobiet
Handball Rzeszów - JKS San Jarosław 26:18 (13:9)
Handball: Marszałek, Margiel, Stapińska 1 - Ginalska 2, Płocica 1, Perykasza, Szczęsna 3, Warias 1, Lasek 9, Tomaszewska 1, Pełzak, Puchalska 1, Zielonka 3, Kwater 1, Jamrozik 3, Dymnicka. Trener Jakub Bober
JKS San: Musakova – Szczotka 3, Borowska 2, Dębiak 7, Piorun, Pazdro 1, Kasprzykowska, Świerk, Leśniak, Hawryluk 5, Zięba, Luberecka Trener Michał Kubisztal
Kary 4 i 4 min.
Widzów 120.
Podkarpackie derby były okazją do przerwania passy porażek dla jednej z drużyn. Okazję tę wykorzystały zawodniczki z Rzeszowa pewnie pokonując jarosławianki.
Pierwsze minuty to nerwowa gra z obu stron i olbrzymie problemy z trafianiem do bramki. Pierwsza bramka padła z rzutu karnego wykorzystanego przez Martynę Hawryluk. Gospodynie nie moc strzelecką przełamały dopiero w 8 minucie po celnym trafieniu Pauliny Lasek. Rzucanie bramek obie drużyny rozpoczęły tak naprawdę dopiero po dziesięciu minutach gry, kiedy to na tablicy wyników widniał wynik 3:1. Wyrównana gra bramka za bramkę toczyła się do 19 minuty. Od tej pory o wiele skuteczniejsze były gospodynie i to one na przerwę schodziły z zaliczką czterech trafień, co ustawiło im granie na drugą część spotkania.
Drużyna z Jarosławia na poczatku drugiej odsłony odrobiła jedną bramkę, jednak już za chwilę po serii sześciu bramek z rzędu miejscowych odskoczyły na 24:15 i stało się jasne, że komplet oczek pozostanie w Rzeszowie. Zryw przyjezdnych i trzy trafienia z rzędu niewiele dało jarosławskiej drużynie, szczególnie że ostatnie słowa należało do rzeszowianek. Trafienia Julii Płocicy i Anny Stapińskiej ustaliły wynik spotkania. Szczególne słowa uznania należą się Paulinie Lasek, która aż dziewięć razy trafiła do bramki.
Pozostałe mecze:
Marcovia – Handball W. 21:37 (8:18);
Korona – ChKS 26:23 (12:11);
SMS – AZS AWF 35:24 (16:12);
Varsovia – AZS UW 30:20 (12:13);
AZS UMCS – PreZero 28:28 (18:16) k. 1:4.
1 | Handball Warszawa | 9 | 27 | 317-203 |
2 | Korona Handball Kielce | 10 | 27 | 309-237 |
3 | PreZero APR Radom | 10 | 24 | 296-252 |
4 | AZS UMCS Lublin | 10 | 19 | 319-256 |
5 | SMS Płock | 9 | 16 | 253-262 |
6 | Varsovia | 9 | 14 | 240-248 |
7 | Handball Rzeszów | 10 | 13 | 276-289 |
8 | AZS UW Warszawa | 10 | 9 | 239-292 |
9 | Marcovia Radzymin | 10 | 9 | 292-315 |
10 | Chks Łódź | 10 | 7 | 265-292 |
11 | JKS San Jarosław | 8 | 6 | 193-239 |
12 | AZS AWF Warszawa | 9 | 0 | 235-351 |
Liga centralna meżczyzn
2 liga mężczyzn
Hutnik Kraków - SPR Stal Mielec 31:23 (14:7)
SPR Stal: Tara - Draguła 6, Stolarz 1, Czernecki, Straż, Rybicki 2, Paleń 4, Polechoński, Mikielewicz, Król 3, Wilk 5, Dzierga 2. Trener Tomasz Sondej.
Kary 12 i 6 min.
Sędziowali: Osobiński i Rutecki (Kielce).
Widzów 75.
Przed meczem miała miejsce ciekawa sytuacja. W porze rozpoczęcia spotkania na hali nie było sędziów stolikowych. Ostatecznie spotkanie rozpoczęło się z kwadransem opóźnienia z tylko jednym sędzią stolikowym. Gospodarze zaczęli bardzo dobrze, już po siedmiu minutach prowadzili 4:1. Mielecka młodzież wzięła się szybko do roboty i po kolejnych dwóch minutach goście przegrywali już tylko jedną bramką. Niestety dla Stali w kolejnych minutach zdecydowanie skuteczniejsi byli miejscowi i po kwadransie gry mieli już cztery bramki na plusie. W tym okresie mielczanie nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Hutnik za to w ofensywie skutecznie rzucał i w 24 minucie prowadził już 11:4. Ostatnie minuty to wyrównana gra bramka za bramkę. Na przerwę gospodarze zeszli z siedmioma bramkami zapasu.
Po przerwie obie ekipy postawiły na atak. W pierwszych dziesięciu minutach padło aż dwanaście bramek, z czego osiem było autorstwa ekipy z Nowej Huty, co przełożyło się na powiększenie przewagi Hutnika do jedenastu trafień. W kolejnych fragmentach drużyny rzucały seriami. Wpierw dwie bramki z rzędu zdobyła Stal, Hutnik odpowiedział serią trzech trafień. Mimo dwunastu bramek starty mielczanie nie załamali się i zerwali się do odrabiania strat, co pozwoliło im w 51 minucie zniwelować straty do ośmiu bramek. W końcowych fragmentach meczu, żadna ze stron nie zyskała przewagi i spotkanie zakończyło się zwycięstwem miejscowych różnicą ośmiu bramek. Tym samym zespół z Krakowa wygrał po raz drugi w tym sezonie, a mielczanie ciągle są bez punktu. Jednak dla młodych zawodników Stali najważniejsze są kolejne minuty doświadczenia zebranego w seniorskich rozgrywek. - My gramy juniorami, którzy mają za zadanie ogrywać się. Fizyki nie przeskoczysz - mówił po pierwszej serii gier trener SPR Stali Tomasz Sondej. Na słowa uznania na pewno zasłużył Filip Draguła, który zdobył sześć razy pokonał bramkarzy rywala. Po stronie gospodarzy szalał Krzysztof Gubala, autor siedmiu trafień.
Pozostała mecze:
VIVE II – SPR Górnik 36:31 (20:15);
MOSiR - Tężnia 39:32 (20:10);
Rokitnica – Grunwald 26:34 (14:19);
Ustroń - Jedynka 32:29 (16:15);
AZS AGH II – SMS III 39:35 (18:12).
Pauza Wybicki.
1 | Vive II Kielce | 11 | 33 | 389-303 |
2 | SPR Górnik Zabrze | 11 | 30 | 381-265 |
3 | SMS III Kielce | 11 | 24 | 410-327 |
4 | Wybicki Kielce | 11 | 22 | 346-326 |
5 | AZS AGH II Kraków | 11 | 22 | 354-293 |
6 | Grunwald Ruda Śląska | 11 | 18 | 332-307 |
7 | MOSiR Bochnia | 11 | 18 | 354-361 |
8 | Tężnia Busko Zdrój | 11 | 12 | 319-325 |
9 | Rokitnica Zabrze | 11 | 10 | 342-373 |
10 | MKS Ustroń | 10 | 9 | 249-313 |
11 | Jedynka Myślenice | 11 | 9 | 300-339 |
12 | Hutnik Kraków | 11 | 6 | 267-353 |
13 | SPR Stal Mielec | 11 | 0 | 254-408 |
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?