Piłkarskie Orły. Balans ciałem, wykończenie i cierpliwość. To atuty Dominika Pikiela z Sokoła Sieniawa

Dominik błysnął w listopadowym notowaniu rankingu „Piłkarskie Orły” zdobyciem dwóch bramek. Jego tato Tomasz to były zawodnik Zelmera Rzeszów, Resovi czy Strugu Tyczyn. Właśnie w Tyczynie Dominik rozpoczął swoją przygodę z piłką. Dość szybko został zauważony przez trenerów Resovii. W ekipie juniorów Resovii z powodzeniem walczył na poziomie Centralnej Ligi Juniorów.

Był jednym z ostatnich wychowanków tego klubu, który łączył naukę w innej szkolenie (nie w SMS Resovia) i jednocześnie trenował z kolegami z SMS-u. Dobrze szło mu również... pływanie. – Umiał wszystko pogodzić, dostosowywał swój grafik do naszych treningów – wspomina jego trener Dariusz Jęczkowski. W zespole juniorów Resovii grywał m.in. z Kamilem Antonikiem, obecnie 1-ligowym zawodnikiem.

Czym się wyróżnia Dominik?

– Na pewno umie zgubić rywala, bo jest szybki, ma fajny balans ciałem, robi go na pełnej prędkości. Jest dobry egzekutorem, umie dograć z boku boiska dokładną piłkę – zaznacza Jęczkowski.

W młodzieżowym zespole Resovii grał też m.in. z Szymonem Feretem, z którym teraz razem występuje w Sokole Sieniawa.

Dominik czuje ofensywną grę, obecnie w Sieniawie jest ustawiany jako skrzydłowy pomocnik, ale czasem jako podwieszony napastnik. 24-latek po skończeniu wieku juniora musiał się napracować żeby zaistnieć w dorosłej piłce. Kopał w rezerwach Resovii, Strugu, a także w 4-ligowym Izolatorze Boguchwała. Dopiero w 2020 roku trafił do Sieniawy. – Na tle wielu innych chłopaków wyróżnia go cierpliwość. Nawet, gdy nie był wiodącą postacią czy to w Sokole czy w Izolatorze robił swoje.

– Często, gdy chłopak zaczyna mecz na ławce rezerwowych to może się podłamać i szukać klubu w niższej lidze. Najgorzej jak już pójdzie do ligi okręgowej i stamtąd już trudno się wygrzebać – ocenia Jęczkowski. Dominik zapracował sobie na solidną pozycję w Sokole. W tej rundzie 11 razy wychodził w podstawowym składzie, bieg z numerem „10” na plecach. – To konsekwentny chłopak, nie poddał się, gdy na niego nie stawiano, ma w sobie sporo pozytywnej energii – mówi Jęczkowski. Pikiel jest młody i przy solidnej pracy najpewniej jest w stanie zaistnieć np. w 2 lidze lub przynajmniej jeszcze mocniej zaznaczyć swoją obecność na poziomie trzeciej ligi.

Ranking „Piłkarskie Orły” wyłania najlepszego strzelca miesiąca zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju.

W rankingu uwzględniane są bramki strzelone w roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach na poziomie Ekstraklasy, Ekstraligi, 1, 2, 3 ligi oraz Pucharze Polski, a także europejskich pucharach.

Zdobyte bramki zostaną pomnożone przez odpowiedni współczynnik, który zależy od poziomu rozgrywek. Dla PKO BP Ekstraklasy i ekstraligi kobiet wynosi on x2, dla 1 ligi - x1,75, 2 ligi - x1,5, 3 ligi - x1, zaś dla rozgrywek Pucharu Polski - x2, a europejskich pucharów x2,5.

Pierwszym triumfatorek na Podkarpaciu był Maciej Domański ze Stali Mielec, wygrał sierpniowe notowanie. We wrześniu najlepszy był Damian Michalik ze Stali Rzeszów, a w październiku Andreja Prokić ze Stali Rzeszów.