Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Igloopolu Dębica zatrzymany podczas burdy. Brał udział w ustawce czy miał pecha?

Krzysztof Król
Adrian B. to zdobywca 13 bramek w rundzie jesiennej
Adrian B. to zdobywca 13 bramek w rundzie jesiennej Krzysztof Kapica
W sobotę doszło do ustawki kiboli Igloopolu i Wisłoki Dębica. Wśród zatrzymanych jest piłkarz pierwszej z drużyn. Adrian B. spędził noc w areszcie. 26-latek usłyszał zarzuty, objęto go również dozorem policji.

O ustawce kiboli dwóch rywalizujących ze sobą klubów piłkarskich, która miała miejsce na drodze pomiędzy Dębicą a Straszęcinem, pisaliśmy już w sobotę (Ustawka dębickich kiboli pod Straszęcinem). W burdzie blokującej kierowcom przejazd brało udział kilkadziesiąt osób. Część z nich miała na twarzach kominiarki lub szaliki.

Na widok radiowozów uczestnicy bijatyki zaczęli uciekać. Mundurowi zatrzymali 14 mężczyzn w wieku od 18 do 31 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu, opuścili go dopiero w niedzielę. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że wśród nich był piłkarz Igloopolu.

- Potwierdzam, że w gronie podejrzanych znajduje się osoba o nazwisku Adrian B. - mówi, pytany o sprawę Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy.

Dodaje, że całej czternastce postawiono zarzut udziału w bójce oraz nielegalnym zgromadzeniu. Zdaniem śledczych, czyn miał charakter chuligański, dlatego podejrzanym może grozić do 4,5 roku więzienia. Przesłuchiwani odmówili składania wyjaśnień, żaden nie przyznaje się do winy.

Znalazł się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie

Adrian B. to zdobywca 13 bramek w rundzie jesiennej. Zawodnik nie odbierał wczoraj od nas telefonu. Działacze Igloopolu nie potwierdzają, jakoby brał on udział w sobotniej bójce.

- Do nas żadna taka wiadomość nie dotarła. Jeśli zostaniemy o tym oficjalnie poinformowani, zastanowimy się, co dalej. O problemie dowiaduję się od Nowin - mówi Grzegorz Krycki, prezes Igloopolu.

Inny członek zarządu twierdzi, że zna kulisy zatrzymania Adriana. Prosi jednak o anonimowość.

- Nasz zawodnik jechał na turniej halowy kibiców do Tarnowa. Jak wszyscy inni kierowcy, musiał zatrzymać się przed miejscem ustawki. Był widocznie zbyt blisko całego zdarzenia i policja wzięła go za uczestnika. Znalazł się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie - opisuje działacz.

- Adrian ma już adwokata, który pomoże mu wyjść z tej kłopotliwej sytuacji - podkreśla członek zarządu.

Przyznaje, że bliskie kontakty piłkarzy z kibicami są ryzykowne.

- Ostrzegamy chłopaków, że takie przyjaźnie mogą im zaszkodzić - podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24