Mariusz Lniany, trener Wiernej:
Mariusz Lniany, trener Wiernej:
- Mecz był wyrównany, ale z delikatnym wskazaniem na nas. Mieliśmy dwie dobre i jedną bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki, a przeciwnik tylko jedną.
Spotkanie było wyrównane, ale można powiedzieć, że z delikatnym wskazaniem na drużynę Wiernej. Miała dwie dobre i jedną bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki. W 15 minucie głową uderzał Tomasz Kita, ale piłka przeszła obok słupka. W 38 minucie Krzysztof Kiercz w dogodnej sytuacji nie trafił czysto w piłkę. A najlepszą okazję zmarnował w 60 minucie Piotr Kajda. Po podaniu Tomasza Foksy był sam na sam z bramkarzem Danielem Bombą, ale nie potrafił go pokonać.
Gospodarze odpowiedzieli strzałem Bartłomieja Damasiewicza - po rykoszecie piłka przeszła minimalnie obok słupka. -Zagraliśmy dobrze w obronie, poza tym jednym strzałem z dystansu przeciwnik nam nie zagroził. My mieliśmy więcej okazji, ale żadnej nie potrafiliśmy wykorzystać i dlatego wróciliśmy z jednym, a nie trzema punktami - powiedział Mariusz Lniany, trener Wiernej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?