Piłkarze Stali Rzeszów w piątek pożegnają Krystiana, a w sobotę zagrają dla niego w Puławach

Informacja o śmierci Krystiana Popieli spowodowała oczywiście, że futbol zszedł na dalszy plan i wydawało się, że najbliższe spotkanie ligowe Stali Rzeszów zostanie przełożone na inny termin. - Nie powinno być z tym żadnego problemu - mówił nam w poniedziałek Kamil Hajduk z Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Wisła Puławy również była gotowa na to przystać i czekała jedynie na decyzję rzeszowskiego klubu.

- Informacja o wypadku Krystiana była dla nas prawdziwym szokiem. Mimo że był z nami od kilku tygodni, szybko zintegrował się z grupą i stał się bardzo pozytywną postacią w naszej szatni. Szybko też zaprzyjaźnił się z kilkoma chłopakami i to oni najbardziej przeżyli Jego nagłe odejście. Wszyscy w tych trudnych dniach sobie pomagaliśmy, zacisnęliśmy zęby i staraliśmy się normalnie funkcjonować – powiedział serwisowi stalrzeszow.pl Janusz Niedźwiedź.

Jak informuje klub, jeszcze do wczoraj myślano nad tym, aby jednak mecz przełożyć. Ostatecznie zdecydowano się rozegrać mecz w terminie. - Wspólnie z drużyną podjęliśmy decyzję, że w piątek pojedziemy na pogrzeb i pożegnamy Krystiana, a dzień później wyjdziemy na boiska z myślą o nim. Nie chcemy odwlekać tego momentu, choć na pewno będzie on dla nas bardzo trudny. Chciałbym podziękować Wiśle za zrozumienie - stwierdził trener rzeszowian.

Mecz pomiędzy Wisłą Puławy i Stalą Rzeszów już przed sezonem zapowiadał się hitowo. W końcu zagra ze sobą spadkowicz z 2 ligi, który chce do niej wrócić oraz drużyna mająca takie same aspiracje. Mając jednak na uwadze wydarzenia z niedzieli, ciężko stwierdzić, czego można się spodziewać po piłkarzach Stali Rzeszów.

Na pewno śmierć Krystiana mocno się na nich odbiła i w tygodniu poprzedzającym to spotkanie nie za bardzo mogli się skupić na trenowaniu i przygotowaniu do walki na boisku. Z drugiej jednak strony na pewno będą chcieli wygrać, aby zwycięstwo zadedykować swojemu zmarłemu koledze.

– Ostatnio złapaliśmy trochę zadyszki, ale myślę, że z Wisłą będziemy w stanie pokazać swoje najlepsze oblicze. Taki mecz z pewnością wyzwoli w naszym zespole dodatkową motywację, także ze względu na ostatnie tragiczne wydarzenia. Wiem, że chłopakom będzie w sobotę ciężko na duszy, ale musimy sobie z tym poradzić przede wszystkim dla Krystiana, który na zawsze pozostanie w naszych sercach

- zakończył Rafał Kalisz, prezes Stali Rzeszów.

Mecz Wisła Puławy - Stal Rzeszów rozpocznie się w sobotę o godz. 16.

POPULARNE NA NOWINY24: