Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Nowakowski: Mamy naprawdę silny zespół

Marek Bluj
Piotr Nowakowski atakuje piłkę na nieosiągalnym dla wielu zasięgu.
Piotr Nowakowski atakuje piłkę na nieosiągalnym dla wielu zasięgu. Bartosz Frydrych
Rozmowa z Piotrem Nowakowskim, środkowym Asseco Resovii i siatkarzem reprezentacji Polski.

- Kontuzja Ignaczaka siedzi wam w głowie?
- Chcielibyśmy trochę cofnąć czas, aby do niej nie doszło, szkoda, że stało się to zwłaszcza w sparingowym meczu. Całe zdarzenie wyglądało groźnie. Mam nadzieję, że "Igła" szybko się pozbiera i nie będzie się musiał z tego długo wylizywać, jest twardy i na pewno da sobie radę.

- Po powrocie z mistrzostw Europy nie widać zmęczenia. Nowakowski brykał po boisku z Jastrzębiem, jakby nigdy nic?...
- Turniej był dla nas trochę za krótki, tak więc nie miałem czasu, aby się zmęczyć. Poza tym miałem pięć dni odpoczynku, dzięki czemu zdążyłem złapać trochę świeżości. A to, że w meczu przeciwko Jastrzębiu, jakoś wychodziło, świadczy to o tym, że jestem w jakiejś tam formie. Mam jednak nadzieję, że apogeum tego wszystkiego przyjdzie jednak dopiero na ligę, bo nie ma sensu łapać wysokiej formy, trzeba poczekać z nią do ligi.

- Jak się współpracuje na boisku z nowymi kolegami - Peterem Veresem, Dawidem Konarskim i Fabianem Drzyzgą? Z tymi dwoma ostatnimi znacie się z kadry...
- Świetnie się wszyscy dogadujemy, może tu powstać naprawdę dobra drużyna. W sensie drużyna - kolektyw. Z Fabianem miałem przyjemność występować już kilka sezonów, stąd jesteśmy ze sobą w jakiś tam sposób zgrani. Nie musimy poświęcać dużo czasu na przećwiczenie określonych zagrań. Całkiem fajnie nam się w meczu z Jastrzębiem układało. Oby tak dalej. Czekamy jeszcze na dwóch zawodników - Achrema i Penczewa. W tym sezonie mamy naprawdę bardzo silny zespół i - jak wspomniałem - mam nadzieję, że uda nam się bardzo dobrze zgrać i na boisku i poza nim.

- Jak zwykle o tej porze wszyscy spekulują, kto zostanie mistrzem? W Resovii sprawa jest prosta, trzeba obronić złoty medal.
- Tak, najtrudniej jest jednak obronić złoty medal. Mam nadzieję, że tak jak w tamtym sezonie była twierdza Rzeszów, w tak pozostanie także w tym sezonie.

- Zajmujecie sobie czas i głowę tymi szumami, jakie się dzieją wokół kadry i trenera Anastasiego?
- Od razu mówię, że mnie to nie interesuje, nie czytam żadnych komentarzy, spekulacji i tych wszystkich innych rzeczy. Czekam tylko na gotowe, albo trener zostanie, albo nie, a tego dowiem się w swoim czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24