Piotr Piechniak otwiera piłkarską akademię dla najmłodszych

Piechniak, który od obecnego sezonu jest piłkarzem oraz drugim trenerem w czwartoligowym Kantorze Turbia, chce szkolić młodych zawodników na boiskach "Orlik" w Stalowej Woli oraz Pysznicy.

Wielki sukces

Były piłkarz "Stalówki" oraz między innymi Groclinu Grodzisk Wielkopolski i Polonii Warszawa, ma trenerskie "papiery", uczył się w Szkole Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie.

35-letni pomocnik chce szkolić młodzież w Akademii, która wstępnie ma nazywać się "Piko", od nazwisk założycieli - Piotra Piechniaka i Łukasza Kościelskiego.

- Łukasz osiągnął wielki sukces w tamtym roku, zdobył z zespołem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Mielcu mistrzostwo Polski do lat 14 - mówi Piotr Piechniak.

- Razem postanowiliśmy założyć akademię piłkarską i myślę, że nie zabraknie chętnych, by się do niej zapisać. Ruszamy z akademią własnymi środkami, o szczegółach będziemy jeszcze informować. Ja będę równocześnie grał w Kantorze Turbia i chcę jak najszybciej wrócić na boisko po uporaniu się z kłopotami ze zdrowiem, myślę, że nastąpi to w ciągu dwóch tygodni.
Potrzebne boisko

Piechniak, który był powoływany do reprezentacji Polski przez trenera Pawła Janasa, wrócił na dobre w rodzinne strony po wielu sezonach spędzonych w innych klubach.

Między innymi w Groclinie, z którym wywalczył dwukrotnie Puchar Polski i grał w europejskich pucharach czy greckim Levadiakosie.

Przed sezonem, po odejściu z Resovii Rzeszów, trenował z drugoligową Stalą Stalowa Wola, jednak nie wrócił do macierzystej drużyny, tak zdecydowali działacze "Stalówki", którzy nie widzieli go w składzie. I znalazł zatrudnienie w Turbi.

Warto przypomnieć, że w marcu ruszył nabór do Akademii Piłkarskiej Stalowa Wola, w której mogą trenować młodzi piłkarze już w wieku od 4 lat, jej menadżerem i koordynatorem jest Filip Kosak, stalowowolski sędzia piłkarski.

Jedenaście piłkarskich grup młodzieżowych działa w Stali Stalowa Wola, w której trenerem koordynatorem jest piłkarz "Stalówki", Jaromir Wieprzęć, w klubie jest bardzo obiecująca młodzież, ale jak od dawna zaznaczają szkoleniowcy Stali, niezbędne jest także do odpowiedniego szkolenia sztuczne pełnowymiarowe boisko.

Niestety, prezydent miasta z powodów finansowych nie widzi możliwości budowy takiego boiska w najbliższym czasie.