Piotr Woroniec znalazł się na 21. miejscu rankingu Kompas Młodej Sztuki 2010 przygotowanego pod patronatem dziennika Rzeczpospolita. Szefowie komercyjnych i niekomercyjnych galerii sztuki ocenili młodych polskich artystów (do 35. roku życia) pod kątem ich szans na odniesienie sukcesu w życiu artystycznym.
Ranking jest ważną informacją dla koneserów sztuki, w prace jakiego twórcy warto już dziś inwestować, by w przyszłości na nich zarobić. To także ważna wskazówka dla organizatorów wszelakich wystaw.
- W ocenie wartości danego artysty najważniejszy jest jego udział w konkursach, przeglądach i biennalach organizowanych przez profesjonalistów i ocenianych przez profesjonalistów. To gwarantuje, że nagroda nie była dziełem przypadku - wyjaśnia rolę nagród w karierze artystów dyrektorka BWA w Krośnie Maria Jurkowska. (W 2008 roku Piotr Woroniec jr dostał I nagrodę 10. Biennale Plastyki Krośnieńskiej BWA).
Dobry rok dla Worońca
Piotr Woroniec junior - "Wytwórnia"Młody artysta przyznaje, że ubiegły rok w jego karierze był udany, że stanął na nogach pod względem finansowym. Oprócz dobrego miejsca w Kompasie zdobył też I nagrodę na Międzynarodowym Jesiennym Salonie Sztuki w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Wiele galerii posiada obrazy Worońca na własność. Obecnie jego prace wraz z pracami innych artystów z naszego województwa "wędrują" po Niemczech w ramach wielkiej wystawy "Kolory Podkarpacia". Jak mówi, w tym roku chce się skupić na pracy artystycznej, by zgromadzić nowy materiał.
Nie do końca abstrakcjonista
Woroniec łączy rysunek, ołówek, flamaster z farbą akrylową i olejną. W obrazy wmontowuje gotowe obiekty, np. filtry olejowe z aut. Choć uprawia abstrakcję, nie chce, by go klasyfikować jako czystego abstrakcjonistę. Wyszedł od figuracji, podczas studiów skupiał się na postaciach, i te elementy nadal są widoczne w jego twórczości.
Tworzy krótkie cykle 4-5 obrazów. Nie robi szkiców, tylko projektuje w pamięci. W jego obrazach dużo jest szarości skontrowanej z jaskrawym kolorem. Generalnie lubi łączyć monochromatyczne kolory z żywymi.
Malowania nikt mi nie odbierze
[obrazek4] Piotr Woroniec Junior - "Modele autentyczne i zastępcze" (fot. Archiwum)Zapewnia, że nie maluje na zamówienie.
- Drażni mnie ten temat. Gdybym malował na sprzedaż, to malowałbym zupełnie inaczej. Założenie, że maluje się na sprzedaż, wpływa na obniżenie wartości artystycznej obrazów - wyjaśnia. - Najlepiej jest malować dla siebie i na wystawę, a przy okazji sprzedawać. Dla mnie malowanie jest terapią. Miałem różne doświadczenia z emigracją, kogoś miałem, kogoś traciłem. Ale zawsze miałem malowanie. Tego mi nikt nie odbierze.
Znany ojciec Piotr Woroniec
Woroniec wychował się w Brzozowie, w artystycznej atmosferze. Jego ojciec, też Piotr, jest wybitnym rzeźbiarzem. Junior mówi o podświadomym wpływie ojca na swoją twórczość.
- Jako dziecko nie chciałem mieć nic wspólnego ze sztuką. Chyba robiłem to na przekór, ale dusza podpowiadała inaczej. Od najmłodszych lat przez nasz dom przewijali się różni artyści. I Stasiu Jachym, i inni. Wiele ich prac wisiało u nas. Wystarczyło więc je tylko obserwować.
I dodaje: - Jako dziecko widziałem te smutne rzeźby i makabryczne postaci [ojca - PS]. Nie były dla mnie zrozumiałe i dlatego może odszedłem od figuracji. Wydaje mi się, że dobrą drogą kroczę. Chciałbym jeszcze coś odgadnąć w malarstwie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu