- Według pierwszych zapewnień prezydenta miała kosztować między 6 a 7 mln zł. Kiedy okazało się, że to za mało, radni dokładali do budowy pieniądze. Dziś najczęściej podaje się kwotę 12 mln zł, ale słyszałem także o innych. Chcemy wiedzieć, ile tak naprawdę kosztował ten gadżet - mówi Jerzy Cypryś, szef klubu radnych PiS.
Na jego wniosek w porządku obrad na dzisiejszą sesję znalazł się punkt dotyczący budowy przejścia. Radni domagają się, aby prezydent miasta przekazał im informację o wszystkich kosztach związanych z budową. - To m.in. przekładka sieci podziemnych, remont okolicznych dróg, zakup i urządzenie zieleni oraz montaż sygnalizacji świetlnej. Projekt przecież też nie powstał za darmo - zauważa radny Cypryś.
W Urzędzie Miasta przyznają, że do ogólnej kwoty doszło kilka wydatków.
- Ale w skali budżetu to kwoty niewielkie. Dodatkowe pieniądze potrzebowaliśmy m.in. na przeniesienie podziemnych sieci należących do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Asfaltowanie dróg na skrzyżowaniu i dojeździe do niego wykonawca kładki miał wpisane w umowę i nie płaciliśmy za to dodatkowo - przekonuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
- A co z imprezą otwarcia? - dopytuje radny Cypryś.
W ratuszu słyszymy, że jej promocja kosztowała 4,5 tys. zł. Tyle pieniędzy miasto zapłaciło za 250 plakatów i 80 tysięcy ulotek informujących o wydarzeniu. Za występ artystów z Rzeszowskiego Domu Kultury i pokaz mody urzędnicy nie zapłacili ani złotówki. Dla akrobatek z trio ETC, które uświetniły otwarcie swoim pokazem miasto kupiło stroje za 2,5 tys. zł. - Koszty imprezy nie były wielkie i tak naprawdę nie są istotne. Oddając do użytku tak ważną inwestycję mieliśmy obowiązek poinformować o tym mieszkańców - uważa Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Dokładne zestawienie wszystkich kosztów będzie znane dzisiaj. Specjalnie na sesję jeszcze opracowywali je pracownicy kilku wydziałów Urzędu Miasta.
- Niezależnie od kwoty, ciągle uważamy, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Aby się o tym przekonać, wystarczy zobaczyć, jaki bałagan panuje na skrzyżowaniu pod kładką. Ruch można uporządkować tylko włączając światła, ale wówczas rodzi się pytanie: po co było w takim razie przenosić pieszych nad jezdnię i wydawać na to kilkanaście milionów złotych? - zastanawia się J. Cypryś.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]