Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. PGE Stal Mielec bezbramkowo zremisowała z Wartą Poznań. To był słabiutki mecz drużyny Leszka Ojrzyńskiego

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Stal Mielec w sobotę kończyła 82 lata. Prezentu jednak mielczanie sobie nie sprawili, bo po bezbarwnym spotkaniu zremisowali w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 0:0.

Sezon wkracza w decydującą fazę, a więc każde spotkanie jest bardzo ważne. Tym bardziej dla PGE Stali Mielec, która znów spadła na ostatnie miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Aby utrzymać się na najwyższym poziomie zespół Leszka Ojrzyńskiego musi wygrywać, bo w innym wypadku skończy się to źle.

I z zamiarem wywalczenia trzech punktów mielczanie udali się do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie mierzyli się z Wartą Poznań. Rywal to również beniaminek, ale będący w zupełnie innym położeniu. Drużyna Piotra Tworka jest rewelacją tego roku i tak naprawdę może się jeszcze liczyć w walce o europejskie puchary.

To gospodarze byli faworytem, ale to PGE Stal zaczęła zdecydowanie lepiej. Podobać mógł się przede wszystkim Andreja Prokić, który nękał defensorów Warty i mocno dawał się im we znaki. To właśnie po jego akcjach goście stworzyli sobie kilka niezłych okazji, ale żadnej z nich nie można było nazwać setką.

Tak naprawdę najgroźniej było w 21. minucie, kiedy Prokić wypuścił Grzegorza Tomasiewicza, a ten zagrał wzdłuż bramki, ale w ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnał jeden z defensorów gospodarzy.

Ogólnie jednak pierwsza połowa była słabiutka. O ile jeszcze mielczanie od czasu do czasu zaatakowali, to Warta nie pokazała w tej odsłonie kompletnie nic.

Goście mieli czego żałować, bo pewnie gdyby zagrali z większym zębem, to zwiększyliby swoje szanse na objęcie prowadzenia. Warta bez wątpienia była w tym dniu do ugryzienia.

Z drugiej jednak strony mielczanie cały czas musieli być skoncentrowani, bo poznaniacy już nie raz w tym sezonie udowadniali, że nie potrzebują wielu okazji, by zdobyć bramkę.

Drugą część z większą werwą zaczęła PGE Stal. Już na dzień dobry ładnie przymierzył Maciej Domański, ale na posterunku był Adrian Lis. Kilka minut później znów za jego sprawą było groźnie, ale futbolówka minęła bramkę Lisa.

Z czasem do głosu zaczęła dochodzić Warta, ale nie można napisać, że defensywa mielczan musiała się uwijać jak w ukropie.

Faktem jednak było, że PGE Stal oddała pole rywalom, a to zazwyczaj źle się kończyło dla drużyny Leszka Ojrzyńskiego.

Grę Warty próbował rozruszać Łukasz Trałka, sam dwukrotnie uderzał na bramkę Rafała Strączka, ale wielkiej krzywdy tymi próbami zrobić mu nie mógł.

Kolejne minuty mijały i nie było widoków na to, że PGE Stal będzie w stanie zadać decydujący cios. Po prostu drużyna Leszka Ojrzyńskiego nie wyglądała dobrze. Jej akcje załamywały się daleko od bramki Warty, a jedyne zrywy Prokicia z góry skazane były na porażkę.

To Warta bardziej starała się w ostatnich minutach strzelić gola na wagę trzech punktów i była tego bardzo blisko. W doliczonym czasie kapitalnie przymierzył Makana Baku, ale Rafał Strączek sparował piłkę na poprzeczkę. Za moment Tomasz Kwiatkowski skończył to spotkanie.

Warta Poznań – PGE Stal Mielec 0:0

Warta: Lis – Kuzdra, Ławniczak, Ivanov, Kiełb – Grzesik (83 Rodriguez), Kupczak, Trałka ż, Żurawski (70 Czyżycki), Baku - Kuzimski (54 Zrelak). Trener Piotr Tworek.

PGE Stal: Strączek – Żyro ż, Czorbadżijski, Flis ż – Dadok (85 Lisowski), Matras, Tomasiewicz ż, Domański (66 Mak), Getinger – Prokić, Kolew (85 Zjawiński). Trener Leszek Ojrzyński.

Sędziował Kwiatkowski (Warszawa).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24