Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. PGE Stal Mielec zachwyca, ale dobre występy mogą spowodować transfery. Co dalej ze Strączkiem, Sitkiem, Piaseckim?...

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Stali Mielec raczej nie uda się utrzymać tego samego składu na wiosnę.
Stali Mielec raczej nie uda się utrzymać tego samego składu na wiosnę. Andrzej Szkocki
Chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się, że PGE Stal Mielec na półmetku rywalizacji może być bliżej gry w europejskich pucharach niż strefy spadkowej. Rewelacyjna postawa ekipy Adama Majewskiego powoduje, że kilku piłkarzy może wkrótce zmienić klub. Kto?

Spis treści

Niedawno pojawiła się informacja, że Rafał Strączek jest brany pod uwagę do zastąpienia Artura Boruca w Legii Warszawa. Bramkarz Stali prezentuje wysoką formę w tym sezonie, w 15 meczach pięciokrotnie zachowywał czyste konto, a w ostatni piątek przeszedł do historii ekstraklasy, bo jako pierwszy w XXI wieku – obronił dwa rzuty karne w jednym meczu ekstraklasy. W spotkaniu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza w pierwszej połowie złapał rzut karny egzekwowany przez Piotra Wlazłę, a w drugiej odbił na róg uderzenie z 11 metrów Murisa Mesanovicia.

„W styczniu coś się wydarzy”

Jego menedżer Mariusz Piekarski w programie „Liga+ Extra” wyznał, że poza mistrzami Polski pojawiło się również zainteresowanie ze strony innych drużyn i jeszcze zimą może dojść do transferu.

Legia? Można powiedzieć, że jest jakieś zainteresowanie. Dzisiaj są poważniejsze oferty z mocniejszych lig. Dla nas jest ważne by trafił tam, gdzie ma szansę rywalizacji o numer jeden

– przyznał.

Opcje są dwie - zostanie wykupiony w styczniu i zostanie do końca czerwca, bo wtedy kończy się jego kontrakt ze Stalą i mógłby odejść za darmo. Jeżeli jakiś klub zdecydowałby się mieć go już zimą to musi się liczyć z wydatkiem rzędu 700-800 tys. euro. Pewna jest też podwyżka pensji samego piłkarza, który w Mielcu – wg bardzo wiarygodnego raportu firmy „Salary Sport” – zarabia niecałe 3 tys. zł tygodniowo.

- Rafał jeszcze bardziej się rozwinął. Zyskał dużą pewność siebie. Widać przemianę mentalną, podnosi umiejętności bramkarskie. W styczniu na pewno coś się wydarzy. Pytanie tylko, czy kluby zainteresowane będą chciały go zabrać teraz, czy w lipcu – dodawał Piekarski.

Kto oprócz Strączka?

Numerem dwa na liście obserwowanych graczy Stali jest Maksymilian Sitek. 21-latek, młodzieżowiec (3 gole plus 3 asysty) jest wypożyczony z Podbeskidzia Bielsko-Biała do końca sezonu, ale Stal ma prawo pierwokupu z klauzulą w okolicy pół miliona złotych. W Mielcu na pewno skorzystają z takiej opcji i zdają sobie sprawę, że ciężko go będzie utrzymać. Wtedy jednak klub może dobrze zarobić.

- Jak będzie w takiej formie to byłoby krzywda go zatrzymywać – usłyszeliśmy od osoby blisko związanej z klubem.

Sitek w nowym sezonie również może liczyć na podwyżkę – w Mielcu wg „Salary Sport” inkasuje nieco ponad 1800 zł tygodniowo.

26-letni Fabian Piasecki również notuje świetny sezon w Stali, gdzie do 4 goli dołożył tyle samo asyst. Problem jest taki, że ze Śląska jest wypożyczony do końca czerwca, a zimą może wrócić do Wrocławia, jeśli trener Jacek Magiera będzie szukał zastępcy za Erika Exposito, który może odejść.

Ale… po pierwsze podobno nie ma „chemii” miedzy Magierą, a Piaseckim, a po drugie - Śląsk ma na celowniku dwóch innych potencjalnych zastępców dla Hiszpana.

– Nie wiem jeszcze nic, też czytam artykuły, które informują o tym, że Erik ma odejść, ale z tego co słyszałem, to Śląsk szuka innej opcji za niego

– mówił Piasecki klubowym mediom po zwycięskim golu z Bruk-Bet Termalicą.

– Dobrze się czuję w Stali, notuję liczby, jako drużyna osiągamy fajne wyniki. Dlatego chciałbym zostać w Mielcu, bo dobrze to wygląda i nie ma co zmieniać - dodawał rosły napastnik, którym w Stali są zachwyceni.

Wg „Salary Sport” Piasecki zarabia w Stali 7 tys. zł na tydzień i jest w klubowej czołówce.

Co z Makiem i Tomasiewiczem?

Liderem tej klasyfikacji jest Mateusz Mak z kwotą ponad 10 tys. zł tygodniówki. Ofensywny pomocnik notuje sezon życia, strzelił 7 goli, dołożył do tego 4 asysty i mimo 30-tki na karku wciąż jest wyceniany na pół miliona euro.

Menedżerowie obserwują też rozwój Grzegorza Tomasiewicza, który strzelił sześć goli, dołożył asystę, a w Stali zarabia nieco ponad 4 tys. tygodniowo.

Kontrakty Maka i Tomasiewicza, podobnie jak Strączka , kończą się po tym sezonie. Na razie nie słychać, żeby byli chętni na ich usługi, ale kto wie. Transfery lubią ciszę, a Stal ma względny spokój w tabeli - 12 punktów przewagi nad strefą spadkową!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24