PKO BP Ekstraklasa. Piast Gliwice, drużyna byłego selekcjonera rywalem PGE Stali Mielec

O KLUBIE

Piast Gliwice powstał w 1945 roku, a zakładali go wysiedleńcy ze Lwowa. Po sezonie 1991/1992 klub zniknął z piłkarskiej mapy Polski, a jego reaktywacja nastąpiła przed sezonem 1997/1998, w którym drużyna została zgłoszona do klasy B. Wtedy zaczął się szybki marsz i w roku 2008 gliwiczanie pierwszy raz w historii zawitali w ekstraklasie. Po dwóch latach wylądowali na jej zapleczu, na którym spędzili dwa kolejne sezony. Od rozgrywek 2012/2013, nieprzerwanie, występują w najwyższej klasie. Największym sukcesem jest oczywiście tytuł mistrza Polski z roku 2019. Wcześniej Piast wywalczył wicemistrzostwo kraju (2016 rok), a ostatni sezon zakończył na najniższym stopniu podium.

TRENER

Waldemar Fornalik przez całą swoją karierę piłkarską związany był z Ruchem Chorzów. Po zawieszeniu butów na kołku został trenerem, a zaczął od bycia asystentem. Współpracował m.in. z Orestem Lenczykiem i Maciejem Skorżą. Jego pierwszą samodzielną pracą było prowadzenie Górnika Zabrze, a następnie były to: Odra Wodzisław Śląski, Polonia Warszawa, GKS Bełchatów (Młoda Ekstraklasa), Widzew Łódź i Ruch Chorzów. Z drużyny „Niebieskich” odszedł, bo dostał propozycję pracy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W niej nie poszło mu najlepiej, więc wrócił do Ruchu, a od 2017 roku jest trenerem Piasta Gliwice.

FORMA

Z ostatnich dziesięciu meczów gliwiczanie wygrali pięć spotkań, czterokrotnie dzielili się z rywalem punktami, a doznali tylko jednej porażki. Była to niespodziewana przegrana, a przytrafiła się ekipie Waldemara Fornalika w 18. kolejce, kiedy uległa na własnym boisku Warcie Poznań. W Gliwicach nikt już jednak nie pamięta o fatalnym starcie tego sezonu, bo drużyna wyszła z dołka i niebawem powinna zameldować się w górnej połówce tabeli. Do tego gliwiczanie świetnie spisują się w Fortuna Pucharze Polski, w którym w środę zameldowali się w półfinale, ogrywając Legię Warszawa, i to na jej boisku.

LIDERZY DRUŻYNY

Najważniejszą postacią w Piaście jest bez wątpienia napastnik Jakub Świerczok, który w PKO BP Ekstraklasie zdobył 8 bramek. Jest to bardzo groźny piłkarz, który potrafi wyczarować „coś” z niczego. Liderem defensywy jest natomiast doświadczony Jakub Czerwiński, a bramki strzeże Frantisek Plach.

PODKARPACKI ŚLAD

To oczywiście Michał Żyro, który do Piasta Gliwice trafił właśnie z PGE Stali Mielec. Napastnik pomógł mielczanom awansować do ekstraklasy, a po tym zdecydował się przejść do gliwiczan, którzy sposobili się do gry w europejskich pucharach. Może więc dojdzie przy ulicy Solskiego do braterskiego pojedynku, bo graczem beniaminka wciąż jest jego brat - Mateusz.

CIEKAWE POSTACIE

Tomasz Jodłowiec to były reprezentant Polski, a w kadrze zaliczył 49 występów. Powołany przez Adama Nawałkę na Euro we Francji, na którym, w mniejszym bądź większym wymiarze czasu, zagrał we wszystkich pięciu spotkaniach. Ciekawą postacią jest także Gerard Badia, który do Piasta trafił w lutym 2014 roku i przywdziewa jego barwy do dzisiaj. To na pewno rzadkość, aby obcokrajowiec przez tyle lat był wierny jednemu klubowi.

GRALI W PIAŚCIE

Piłkarzami Piasta Gliwice byli m.in.: Henryk Bałuszyński, Lucjan Brychczy, Andrzej Buncol, Kamil Glik, Włodzimierz Lubański, Joachim Marx, Franciszek Smuda i Kamil Wilczek.

TAK BYŁO JESIENIĄ

Kibice PGE Stali Mielec to spotkanie na pewno jeszcze bardzo dobrze pamiętają. To właśnie Piasta mielczanie pokonali jako pierwszego po powrocie do ekstraklasy. Było to bardzo emocjonujące spotkanie, a zaczęło się po myśli Stali. Gliwiczanie szybko po przerwie zdobyli jednak dwie bramki i prowadzili 2:1. Riposta gospodarzy była natychmiastowa, wyrównał Mateusz Mak, a także zdobył bramkę, która dała pierwsze trzy punkty mieleckiej ekipie.

ZOBACZ TAKŻE - NOWINY - Karolina Bednarz z Resovii na piłkę była… skazana [WIDEO]