PKO BP Ekstraklasa. W Mielcu koncentracja na meczu z mocnym Piastem Gliwice

Zespół z Gliwic notuje bardzo udany początek sezonu. Po 4 kolejce ma 8 punktów i zajmuje pozycję wicelidera Ekstraklasy. Piast wygrał dwa spotkania i dwa zremisował. Liderem tabeli pozostała Jagiellonia Białystok, która przełożyła swój mecz z Motorem Lublin.

Dla Stali Mielec była to nieudana kolejka. Podopieczni trenera Kamila Kieresia starali się w Szczecinie w meczu z Pogonią, ale wrócili bez punktów. Także dlatego, że zabrakło im szczęścia. Po trzeciej porażce stalowcy spadli na 17., przedostatnią pozycję w tabeli. Mają na koncie tylko jeden punkt i jedną strzeloną bramkę i pięć straconych. Gorszy bilans ma tylko Korona Kielce.
To niefortunny start do sezonu mieleckiej jedenastki, która po niezłej pierwszej połowie w Szczecinie, straciła gola w 84. minucie gry.

- Do przerwy zagraliśmy odważnie, oddaliśmy siedem strzałów mieliśmy dobre sytuacje, każda miała zalążki bramki. Mieliśmy tu przewagę nad Pogonią - komentował przebieg pojedynki z „Portowcami” trener Kamil Kiereś.

- W drugiej połowie nie udało nam się utrzymać tempa gry, takiej intensywności i wszechstronności, jak w pierwszej. Mało punktujemy. Zdobyliśmy tylko jeden punkt, a każda zdobycz buduje mentalnie zespół na kolejne mecze. Wiele rzeczy zostało poprawionych, ale nie pod takim kątem, że strzelamy bramkę - kontynuował coach Stali.

- Na pewno wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego spotkania. Myślę, że nie jest to proste, ale trzeba być konsekwentnym jeżeli chodzi o pracę i no skupić uwagę na tej codzienności, starać się na bazie tych dwóch spotkań pracować nad tym, co pomoże nam w końcu strzelić bramki i wygrać spotkanie, które przed nami - dodał szkoleniowiec.
 
Klub mobilizuje także kibiców. "Jesteście z nami, gdy odnosimy zwycięstwa. Wspieracie nas zawsze w momentach porażek. #S1 to dom nasz wspólny dom. Spotkajmy się 19 sierpnia i wspólnie wygrajmy mecz z Piastem. Z Wami możemy wszystko.
Po meczach wyjazdowych czas powrócić na #S1. Wiemy, że możemy liczyć na Wasze wsparcie. Do zobaczenia 19 sierpnia" - czytamy na Facebooku Stali.