Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. Wygrana w Łęcznej z Górnikiem da wielki spokój PGE Stali Mielec

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Po ostatniej przegranej z Pogonią Szczecin drużyna PGE Stali Mielec pała chęcią wywalczenia 3 oczek
Po ostatniej przegranej z Pogonią Szczecin drużyna PGE Stali Mielec pała chęcią wywalczenia 3 oczek Paweł Dubiel
Przed PGE Stalą Mielec wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Łęczna. Rywal drużyny Adama Majewskiego plasuje się na 16. miejscu, a więc wygrana da mielczanom ogromny komfort, a w efekcie niemal pewne utrzymanie.

Tak, mecz przeciwko Górnikowi ma dla PGE Stali duże znaczenie, ale jeszcze większe dla jej rywala. Łęcznianie plasują się bowiem pod kreską, choć ich sytuacja nie jest tak trudna, jak jeszcze, powiedzmy, w listopadzie. Końcówka ubiegłego roku była bowiem imponująca w wykonaniu drużyny Kamila Kieresia, która wygrała trzy mecze z rzędu i na przerwę zimową udawała się ze względnym spokojem.

Passy zwycięstw po wznowieniu rozgrywek podtrzymać się nie udało, ale trwa ta bez przegranego spotkania. Górnik pierwsze trzy tegoroczne mecze bowiem remisował, a rywalami byli Warta Poznań, Śląsk Wrocław i Wisła Kraków. Z jednej strony zdobycie po jednym punkcie w każdym z tych meczów wiele w tabeli nie dawało, z drugiej jednak mental musi być właściwy, bo choćby takie ciułanie punktów trzyma zielono-czarnych blisko bezpiecznej strefy.

O pełnym komforcie nie ma jednak mowy i pewne jest, że w sobotnie popołudnie mielczanie będą się mierzyć z bardzo zdeterminowanym rywalem. Tego jednak nie zabraknie również im.

- Oczywiście zaangażowanie i determinacja muszą być jak najbardziej również po naszej stronie, ale musimy jeszcze do tego dołożyć myślenie, spokój, a przede wszystkim grę w ofensywie - stwierdził Adam Majewski, który w końcu może choć trochę się uśmiechnąć na myśl o swojej kadrze.

Do mieleckiej drużyny dołączył bowiem wreszcie długo wyczekiwany napastnik. Jasne, Dominik Steczyk nie jest Fabianem Piaseckim, ale, mimo wszystko, jego osoba daje sporo większy komfort trenerowi w wyborze jedenastki na to spotkanie. W zasadzie pewnym się wydaje, że piłkarz ostatnio wypożyczony z Piasta Gliwice przeciwko Górnikowi wyjdzie w podstawowym składzie, bo w zasadzie jest jedyną opcją.

Warto tutaj dodać, że przeciwko łęcznianom w barwach mielczan debiutował jesienią Fabian Piasecki i szybko przywitał się zdobytą bramką. Oby i Dominik tak pięknie się przedstawił, a PGE Stal zgarnęła trzy punkty, co, tak już chyba można napisać, da w zasadzie jej utrzymanie, choć sprawy tak nie stawia trener mieleckiej drużyny.

- Zostało jeszcze wiele spotkań do rozegrania. Oczywiście nasza sytuacja w tabeli na ten moment jest zupełnie inna, niż Górnika Łęczna, natomiast każde punkty zdobyte przybliżają nas do utrzymania, a chcemy to osiągnąć spokojnie, żeby nie walczyć do ostatniej kolejki. Pojedziemy do Łęcznej zmobilizowani, zdeterminowani i przygotowani na ciężkie spotkanie

- usłyszeliśmy od Adama Majewskiego.

Bez wątpienia jego ekipę czeka ciężkie zadanie, bo to już jest innym rywal, niż ten z początku sezonu. Po pierwsze mocniejszy kadrowo, a za dowód niech świadczy fakt, że w ostatnim meczu ligowym w pierwszym składzie nie zagrało aż pięciu zawodników, których mogliśmy oglądać w podstawowej jedenastce w jesiennym starciu w Mielcu. Do tego trener Kiereś zmienił ustawienie.

- Teraz grają piątką w obronie, systematycznie się wzmacniają i to na pewno solidna drużyna, punktująca i widać w niej progres. Musimy się więc nastawić na, podkreślam, ciężkie spotkanie - stwierdził Adam Majewski.

Dodatkowym smaczkiem tego spotkania może być osoba Jonathana de Amo Pereza, który przecież jeszcze niedawno był czołowym obrońcą PGE Stali Mielec, a kilka dni temu został graczem właśnie Górnika. Nie można więc wykluczyć, że jego debiut przypadnie na sobotnie starcie. Tutaj nie będzie sentymentów, bo gra idzie o bardzo dużą stawkę.

Mecz w sobotą o godz. 17.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24