Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. Z szacunkiem, ale po zwycięstwo. PGE Stal Mielec przed meczem z Piastem Gliwice

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
Przed PGE Stalą Mielec mecz z Piastem Gliwice
Przed PGE Stalą Mielec mecz z Piastem Gliwice Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Na zakończenie piątej kolejki PKO BP Ekstraklasy PGE Stal Mielec podejmie u siebie Piasta Gliwice. Faworytem są goście, ale mielczanie mają chrapkę na sprawienie niespodzianki.

Piast Gliwice to mistrz Polski z sezonu 2018/19 oraz brązowy medalista poprzedniego sezonu. To również uczestnik eliminacji do Ligi Europy, z których odpadł w ostatni czwartek, przegrywając na wyjeździe z bardzo silną Kopenhagą. Przede wszystkim te osiągnięcia każą wskazywać na Piasta, jako na faworyta tego meczu. Nie pozwala na to za to tabela, w której gliwiczanie zajmują ostatnie miejsce, z zaledwie jednym punkcie na koncie. „Oczko” więcej ma PGE Stal, która do tego meczu przystąpi z 14.pozycji.

- Dwa lata temu Piast Gliwice był mistrzem Polski, rok temu zakończył na trzecim miejscu. Do niedawna reprezentował nasz kraj na arenie europejskiej, więc przyjeżdża do nas zespół z klasą i renomą, my koncentrujemy się na naszych mocnych stronach i będzie to ciekawy mecz – podkreślił trener Dariusz Skrzypczak.

Szkoleniowiec mieleckiego zespołu bardzo cieszy się, że drużyna znów zagra u siebie. Po raz ostatni przed własną publicznością zaprezentowała się bowiem miesiąc temu, gdy grała z Górnikiem Zabrze.

- Spotykamy się w Mielcu, z czego się bardzo cieszę, bo w pierwszych czterech meczach trzykrotnie graliśmy na wyjeździe – dodał.

Przed drużyną Stali Mielec mecz przeciwko Piastowi Gliwice

PKO BP Ekstraklasa. Będą zmiany w składzie PGE Stali Mielec?...

Gliwiczanie do Mielca przyjadą świeżo po porażce z bardzo mocno FC Kopenhagą w eliminacjach Ligi Europy. To spotkanie mogło dać mielczanom dodatkowy materiał do analizy, bo jak podkreślił trener Stali, wszyscy je obejrzeli.

- Poznałem zawodników na tyle, że nie musiałem czegoś takiego robić, bo każdy z nich to profesjonalista i wiedzieli, że gramy u siebie z Piastem. Wychodzę z założenia, że każdy oglądał ten mecz, ja również.

Piast może więc już skupić się na krajowych rozgrywkach. Czy po meczu w Mielcu odskoczy z ostatniego miejsca w tabeli? - Spotkają się dwie drużyny, które potrzebują punktów i na pewno to będzie widoczne na boisku. Nasi zawodnicy są świadomi wagi tego spotkania - ocenił Tomasz Fornalik, zastępujący w roli pierwszego szkoleniowca swojego zakażonego koronawirusem brata Waldemara.

- Będzie nas czekał trudny mecz, jak z Wartą, która postawiła nam trudne warunki gry. Podobnie może być też w Mielcu, gdzie zmierzymy się z przeciwnikiem dobrze skonsolidowanym i zmotywowanym - dodał Tomasz Fornalik, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Szkoleniowiec zaznaczył również, że do Mielca nie przyjadą kontuzjowani obrońca Piotr Malarczyk, pomocnik Gerard Badia i napastnik Jakub Świerczok.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24