Kibice głosowali za pomocą kuponów drukowanych w „Nowinach Rzeszowskich” i „Tempie”. - Na kuponie trzeba było wpisać swoje imię i nazwisko oraz nazwiska swoich 10 wybrańców. Najlepszy dostawał 10 punktów, drugi 9 i tak dalej do 10. miejsca. Taki system wyboru najlepszych obowiązywał do początku drugiej dekady obecnego wieku. Potem kupony wsparły SMS-y, a na końcu (teraz) mamy w zasadzie dwa plebiscyty, bo wybieramy najlepszych i najpopularniejszych sportowców na Podkarpaciu. Początki plebiscytu, jak słusznie podkreślali w książce „60 lat Sportu na Podkarpaciu” Waldemar Mazgaj (wieloletni dziennikarz i kierownik działu sportowego) i Cezary Kassak (ciągle współpracuje z naszą gazetą), przypadły na inne niż realia. - Były inne realia ustrojowe, ale za to podobnie jak teraz wyglądał wtedy podział terytorialny Polski. Województwa podkarpackiego nie było, ale istniało województwo rzeszowskie - wspominali autorzy naszej książki.
- Czasy były siermiężne, w sklepach brakowało niekiedy nawet artykułów pierwszej potrzeby. Sport należał do nielicznych dziedzin, w których państwa socjalistyczne potrafiły skutecznie konkurować z bogatszymi od siebie - podkreślali Kassak i Mazgaj.
Od początku istnienia gazety redakcja dużą wagę przykładała do tematyki sportowej. Już w 1950 roku, czyli rok po powstaniu gazety premierę miały „Nowiny Sportowe”.
- Gazeta, z tym coponiedziałkowym dodatkiem sprzedawała się jak świeże bułeczki. Dziennikarze dokładali starań, żeby nie tylko rzetelnie informować, ale i edukować - zaznaczali autorzy „60 lat Sportu na Podkarpaciu”. Głosowanie, od samego początku cieszyło się dużym zainteresowaniem. - W drugiej połowie grudnia 1960 roku do siedziby „Nowin Rzeszowskich” dzień w dzień docierało przeciętnie ok. 200 kuponów - wspominali autorzy znanej publikacji.
Największe liczby kuponów przysyłano na przełomie lat 60 i 70. ubiegłego wieku. Nasz plebiscyt w pewnym momencie stał się najpopularniejszym w Polsce. Coraz więcej kuponów napływało zza granicy, np. z Egiptu, USA, Czechosłowacji czy Niemiec.
„Nowiny” nagradzały nie tylko sportowców, ale też głosujących. W 41. edycji plebiscytu (2000 rok) jeden z naszych czytelników wygrał telewizor. Z czasem kupony zastąpiły SMS-y oraz głosy oddawane przez naszą stronę internetową. Emocje, jakie budzi nasz plebiscyt, udowadniają, że warto poświęcać mu sporo uwagi i o niego dbać.
On po prostu jest potrzebny i to nas cieszy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olejnik w końcu przyznała się do wstydliwej tajemnicy. Ludzie kpili z tego od lat
- Koledzy nie przyszli na pogrzeb Damięckiego. Pamiętali, że donosił na Fronczewskiego?
- Kurzajewski wygadał się, co robi z zazdrości o Cichopek. Tak wygląda idealny związek?
- 65-letnia Torbicka z koronkową BIELIZNĄ na wierzchu! Aż nas zatkało [ZDJĘCIA]