Plener malarski w Sołonce. Od abstrakcji do realizmu

- W plenerze pod nazwą "Ukorzenieni" brało udział trzynastu artystów związanych rodzinnie lub sentymentalnie z regionem Lubeni. Część z nich tutaj mieszka, lub ma bliskich, jeszcze inni dowiedzieli się o tych malowniczych okolicach od znajomych i stąd pomysł na zorganizowanie pleneru - mówi Aleksander Bielenda pomysłodawca i organizator pleneru.

Wykorzystali ferie

- Pomysł narodził się jesienią, ale nie udałoby się go zrealizować gdyby nie wsparcie ze strony wójta Lubeni Adama Warzyboka oraz Gminnego ośrodka Kultury, którzy bardzo pomogli w organizacji całego przedsięwzięcia - dodaje Bielenda

Artyści, na co dzień pracują zawodowo, dlatego postanowili wykorzystać okres ferii, aby oddać się twórczości. Każdy z nich zadeklarował jeden obraz przekazać społeczności gminnej.

Malownicze tereny

W plenerze brał udział znany rzeszowski rzeźbiarz, malarz, rysownik i scenograf Leszek Kuchniak.

- Moja mama pochodziła z tych stron i pamiętam jak w czasie ferii i wakacji jeździliśmy na wieś do babci. Często pomagałem w pracach polowych. Wspominam te czasy jako najpiękniejsze chwile mojego życia. Właśnie motywem z lat dzieciństwa kierowałem się podczas -pleneru opowiada artysta.

Oprócz obrazów na plenerze powstały rzeźby i fotografie, które będzie można obejrzeć na wystawie w Gminnym Ośrodku Kultury w Lubeni, Iwoniczu oraz Rzeszowie.

- Twórcy w dowolny sposób przedstawiają swoje postrzeganie czy też wyobrażenia tej okolicy. Powstały obrazy od abstrakcji do realizmu. Tego rodzaju plenery nadają rangę miejscowości. Sztuka zachęca do zwrócenia uwagi jak żyjemy, na co dzień i skłania do głębszej refleksji - mówi prof. Stanisław Górecki kurator artystyczny wystawy.

Artyści biorący udział w plenerze

Urszula Deręgowska, Krystyna Gawron (rzeźba) Stanisław Górecki, Józef Gołąb, Anna Kuchniak, Leszek Kuchniak, Małgorzatta Pleśniak, Janusz Pokrywka, Marek Pokrywka, Jarosław Sankowski, Maria Siuta - Górecka, Marek Wieczorek Grzegorz Wolański (fotografia).