Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płoną domy, giną ludzie – często na skutek własnych zaniedbań

apl
Fot. Łukasz Kaczanowski/Polskapress
Dębiccy strażacy i policjanci prowadzą wspólną akcję informacyjną o bezpiecznej eksploatacji systemów grzewczych.

Z danych podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej wynika, że 98 proc. pożarów, to efekt działania bądź braku działania człowieka. Skala przypadków rośnie w sezonie grzewczym, a do pożarów dochodzi w wyniku niewłaściwego obchodzenia się z urządzeniami grzewczymi na paliwa stałe lub zaniechań, dotyczących ich konserwacji, a nade wszystko – w utrzymywaniu w sprawności przewodów kominowych. Na terenie powiatu dębickiego pożarnicy w ub. r. odnotowali 60 pożarów przewodów kominowych.

- Ta liczba utrzymuje się na podobnym poziomie od wielu lat – zapewnia bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik KP PSP w Dębicy. - Jest kilka czynników, które wpływają na tak niekorzystną statystykę. Bezpośredni powód interwencji strażaków, to brak czyszczenia przewodów kominowych.

Dębiccy policjanci i strażacy postanowili wspólnymi siłami uświadomić mieszkańców powiatu, że zaniedbania, to niekiedy igranie z życiem.

- Przypominamy o zasadach bezpieczeństwa na swoich stronach internetowych, te zagadnienia są także przedmiotem wystąpień podczas spotkań, na które jesteśmy zapraszani – tłumaczy bryg. Pawłowski. – I nie pomijamy go, kiedy odwiedzają nas dzieci i młodzież szkolna.

Zastrzega, że straż pożarna nie ma prawa - na mocy ustawy - kontrolować stanu systemów grzewczych w domach prywatnych, tym bardziej istotna jest zapobiegliwość ich użytkowników. I przypomina, że właściciele takich obiektów, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, mają obowiązek regularnie usuwać zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych. W domach opalanych węglem rów drewnem – nawet cztery razy w roku.

- Gromadzenie się sadzy w przewodach kominowych jest zjawiskiem naturalnym i nie możemy tego zupełnie wyeliminować, ale mamy wpływ na ilość powstającej sadzy – podkreśla bryg. Pawłowski.

Wylicza, że zagrożenie wzrasta, kiedy pali się śmieciami, tworzywami sztucznymi, drewnem o stosunkowo dużej wilgotności, bo to sprzyja osadzaniu się sadzy w kominie. Poza tym, że jest to karalne. Nadmiar sadzy może skutkować pęknięciem i nieszczelnością komina.

- Nawet jeśli nie dojdzie do powstania pożaru z pękniętego przewodu kominowego, to z pewnością lokatorzy będą podtruwani dymem, który zawiera bardzo groźny, niewyczuwalny tlenek węgla – ostrzegają pożarnicy.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24