Polub nas na FB
Pierwszą rundę obecnego sezonu rzeszowski zespół rozpoczął fatalnie. Finisz w wykonaniu Zbigniewa Bartmana i spółki był jednak bardzo dobry. Resoviacy zwyciężyli w trzech meczach z rzędu zaostrzając sobie i kibicom apetyty na miejsce w rundzie play-off.
W czwartkowy poranek, o godzinie 6, zawodnicy i członkowie sztabu wsiadali do autokaru, który obrał kurs na dalekie Suwałki, z nadzieją, że wrócą do Rzeszowa z punktami za zwycięstwo. Siatkarze, po kilkutygodniowej przerwie, są głodni gry i kolejnych zwycięstw.
- Trochę było czasu na odpoczynek, trochę na trening, mieliśmy dwa sparingi z Zaksą, dzięki którym wróciliśmy do normalnego cyklu meczowego. Fajnie to wszystko zostało ułożone i mam nadzieję, że dobrze rozpoczniemy ten rok, bo jest to nam bardzo potrzebne i ustawi nas w dobrej pozycji przed kolejnymi spotkaniami - mówi nasz rozgrywający Marcin Komenda.