Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Asseco Resovia Rzeszów gra z Jastrzębskim Węglem [ZAPOWIEDŹ, GDZIE OGLĄDAĆ]

Marek Bluj
Sylwia Dąbrowa
Asseco Resovia wciąż ma szanse, aby bić się o złoto mistrzostw Polski. Musi grać lepiej i wygrywać. W sobotę na jej drodze stanie Jastrzębie.

Kibice są źli na Resovię, bo nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Nie spisuje się tak, jak oczekiwano, jak może i jak powinna. Za dużo robi błędów. Jej gra faluje, nie ma w niej dostatecznie wiele sportowej złości i radości. Zdają sobie z tego sprawę trener Andrzej Kowal i zawodnicy.

- Nasza gra w tym sezonie - z różnych przyczyn - nie jest równa, ale nic nie jest jeszcze stracone. Będziemy walczyć do ostatniej piłki, nie będziemy spuszczać głowy - twierdzi Kowal. - Kibice są niezadowoleni, rozumiemy to rozgoryczenie, ale zrobimy wszystko, aby w kolejnym meczu było lepiej. Nie wolno nam tracić zapału, energii.

Zapał, wiara, energia i dobra gra będą bardzo potrzebne naszej drużynie w sobotnim spotkaniu z Jastrzębskim Węglem.

- Nie myślimy o punktach, musimy pracować nad systematyczną grą. Aby nie było takich końcówek jak w środę ze Skrą, aby nasza gra była lepsza - dodaje szkoleniowiec mistrzów Polski, którzy przegrali pierwsze spotkanie z „ptokami” 2:3. Udany rewanż potrzebny jak tlen, bo nic tak nie buduje, jak zwycięs- twa, zwłaszcza po porażkach ze Skrą.

Resoviaków, którym nie można odmówić ambicji, woli walki, zaangażowania, czeka w sobotni wieczór bardzo ciężka przeprawa. Trener Mark Lebedew mimo kłopotów kadrowych i finansowych zbudował w Jastrzębiu ciekawy zespół, który znajduje się w czołówce ekstraklasy. Jastrzębianie wygrali 10 meczów i 6 przegrali, daje im to 29 punktów i piątą lokatę w tabeli. Co ciekawe, Resovia ma taki sam bilans, ale na jej koncie znajduje się 5 oczek więcej, dlatego jest trzecia, ale depcze jej po piętach mający zaległe spotkanie Lotos Trefl Gdańsk. Jastrzębie to mistrz tie-breaków, grało do tej pory aż siedem 5-setowych pojedynków. W środę jastrzębianie, którzy ostatnio nieco obniżyli loty, przegrali 2:3 na wyjeździe z BBTS-em. Na Resovię, z pewnością, maksymalnie się zmobilizują. Trzeba dać im opór. Koniecznie!

Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów

Jastrzębie: Masny, Muzaj, Boruch, Derocco, van Lankvelt, Sobala, Popiwczak (libero). Trener Mark Lebedew.

Resovia: Drzyzga, Kurek, Paszycki, Holmes, Achrem, Jaeschke, Ignaczak (libero). Trener Andrzej Kowal.

Jastrzębie - sobota, godz. 20. Sędziują: Maciej Twardowski i Szymon Pindral. W pierwszym meczu 3:2 dla Jastrzębia.

Na żywo: Polsat Sport. Statystyki: najlepiej punktujący: Maciej Muzaj - 272 pkt/ Bartosz Kurek - 369; najlepiej atakujący: Jason Derocco - 33 proc./ Kurek - 41 proc.; najlepiej blokujący: Damian Boruch - 0,64 bloku na set/ Dmytro Paszycki - 0,72; najlepiej serwujący: Wojciech Sobala - 14 asów/ Kurek - 25; najlepiej przyjmujący: Jakub Popiwczak - 38 proc./ Nikołaj Penczew - 42.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24