Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Asseco Resovia Rzeszów przegrała w Katowicach z miejscowym GKS-em 0:3

KARA
Krzysztof Kapica
Na drugie spotkanie w sezonie Asseco Resovia Rzeszów udała się do Katowic. Ekipa z Podkarpacia stawiana była w roli faworyta. Tymczasem GKS Katowice pokazał się z bardzo dobrej strony i nie pozwolił Resovii na wygranie choćby seta. Statuetką MVP nagrodzony został Jakub Jarosz, grający w Rzeszowie w latach 2017-19, który w całym meczu zdobył 27 punktów.

Asseco Resovia Rzeszów bardzo dobrze rozpoczęła wyjazdowe starcie z GKS-em Katowice. Z lewej flanki uderzył Klemen Cebulj, Maciej Muzaj posłał asa, a Kozamernik dołożył punkt ze środka i zrobiło się 3-0. Katowiczanie rozkręcali się jednak wraz z upływem czasu. Gospodarze najpierw zniwelowali straty (6-6), a następnie zaczęli prowadzić z rzeszowską drużyną zaciętą grę punkt za punkt, by w połowie seta przejąć inicjatywę. Świetnie prezentujący się z początku Sam Deroo stracił skuteczność i przestał radzić sobie z blokiem, więc trener Giuliani wprowadził za Belga Nicolasa Szerszenia. Rytmu gry nie mógł odnaleźć jednak także Maciej Muzaj – po jego kolejnym autowym ataku Resovia przegrywała 14-16. Gdy na zagrywkę w drużynie gospodarzy wszedł były atakujący rzeszowian Damian Domagała i posłał asa, GKS prowadził 18-15. Szkoleniowiec drużyny z Podkarpacia poprosił o czas, jednak niewiele to dało, ponieważ chwilę później przewaga miejscowych wzrosła do czterech punktów (21-17). Straty te udało się Resovii co prawda zniwelować (21-22), ale GKS Katowice znów odskoczył i wygrał premierową odsłonę 25-21.

Wygrana w pierwszej partii dodała zawodnikom GKS-u Katowice skrzydeł, z kolei rzeszowianie nie potrafili odnaleźć swojego rytmu gry. W opanowaniu sytuacji nie pomagały również popełniane przez siatkarzy Alberto Giulianiego błędy własne (2-6). Po przeciwnej stronie siatki brylował natomiast Jakub Jarosz (po drugim secie 18 punktów i 68% skuteczności w ataku), który także reprezentował w przeszłości barwy Resovii. Trener przyjezdnych próbował zmienić losy spotkania, dokonując odważnych zmian. W pierwszym składzie na drugiego seta wszedł Szerszeń, jednak Sam Deroo i tak chwilę później pojawił się na boisku, zmieniając Macieja Muzaja (Resovia nie dysponowała drugim nominalnym atakującym, ponieważ Jakub Bucki zmaga się z kontuzją). Wydawało się, że rotacje w składzie przyniosły efekt, bo przyjezdni zabrali się za odrabianie strat (13-14, 17-18). Nie trwało to jednak długo, GKS uderzył ze zdwojoną siłą i wygrał seta (25-22).

W trzecią partię siatkarze z Podkarpacia weszli wyraźnie podrażnieni i zmotywowani. Dobrze w ataku radził sobie Nicolas Szerszeń, swoje dokładał także Klemen Cebulj (9-7). Resovia cały czas przeważała i walczyła o przedłużenie meczu, mimo że trudno było nie zauważyć ogromnych problemów związanych z sytuacją na pozycji atakującego (17-14, 20-18). Z czasem jednak GKS wszedł na wysokie obroty, a Jakub Jarosz nadal prezentował się imponująco. Po jego bloku zrobiło się remisowo. Końcówkę katowiczanie rozegrali natomiast koncertowo i po autowym ataku rzeszowian cieszyli się z wygranej.

GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów 3:0

Sety: 25:22, 25:22, 25:23

GKS Katowice: Kania 1, Quiroga 6, Ma’a, Jarosz 27, Hain 6, Szymański 9, Mariański (l) oraz Domagała 1. Trener: Grzegorz Słaby.

Asseco Resovia Rzeszów: Kochanowski 7, Kozamernik 4, Cebulj 10, Deroo 8, Drzyzga 2, Muzaj 4, Zatorski (l) oraz Szerszeń 11, Buszek, Woicki, Krulicki, Potera (l). Trener: Alberto Giuliani.

MVP: Jakub Jarosz.

Sędziowie: Tomasz Janik oraz Marcin Herbik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24